Tematyka jest różna - ornamenty geometryczne, roślinne, a dla dzieci - scenki rodzajowe z bajek. Największe zainteresowanie budzą efektowne prace wykonane w jajach strusich, ale podstawowym tworzywem - są gęsie.
- Rozpoczyna się zabawa od tego, że muszę pierw usiąść i elegancko wydmuchać. W tym roku prawie trzysta wydmuchałam jaj. Trzydzieści lat rzeźbię. Trochę tego czasu upłynęło z jajami. W tym roku powstały przede wszystkim pięć nowych przepięknych strusich wzorów jaj - dwa geometryczne a trzy kwiatowe. Wolę babkę kupić, niż upiec, ale jajko - wyrzeźbię to cała moja pasja - mówi pani Izydora.
Przez kilkadziesiąt przez ręce pani Izydory przeszło ponad pół miliona wydmuszek. Jak mówi - jest jedną z czterech osób w Polsce zajmujących się rzeźbieniem pisanek. Oprócz nich - w pracowni koninianki powstają obrazy i weneckie maski.