Przebywają tam koty z różnymi schorzeniami, a także te, które ze względu na problemy behawioralne, nie nadają się do adopcji. Fundacja liczy na wsparcie i udostępnienie lokalu przez Miasto Poznań.
Wolontariusze wystosowali apel i czekają na odpowiedź urzędników. Podkreślają w nim, że znacznie przyczynili się do ograniczenia populacji bezdomnych zwierząt w mieście. Nie ma też możliwości przeniesienia 50 kotów w inne miejsce. Zwierzętom grozi powrót na ulice lub eutanazja.
Można pomóc fundacji NaszeZoo, wpłacając środki na zorganizowanie nowego lokum. Zbiórka dostępna jest na portalu ratujemyzwierzaki.pl.