Akcja prowadzona jest w uzgodnieniu z komendantem głównym ukraińskich strażaków. Od 26 lutego br. przekazano z Polski łącznie prawie 2700 palet sprzętu pożarniczego, w tym ubrania specjalne, hełmy, rękawice ochronne, buty strażackie, kamery termowizyjne, a także torby medyczne i węże strażackie. Przekazano też 200 pojazdów.
PSP współpracuje również ze strażami pożarnymi z całego świata, chcącymi zaoferować sprzęt pożarniczy dla strażaków z Ukrainy. Dary przekazano m.in. z: Holandii, Włoch, Litwy, Czech, Belgii, Hiszpanii, Portugalii, Estonii, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Austrii, Szwajcarii, Łotwy, Szwecji, Francji, Kanady i USA.
Dziś o godzinie 18 w kościele ewangelicko-augsburskim przy ulicy Obozowej wystąpią dwa ukraińskie chóry - chłopięcy Dzwoneczek i dziewczęcy Vognik. To nie jedyne ich występy, które zaplanowano na ten weekend.
W czasie wojny dzieci regularnie uczestniczyły w próbach organizowanych on-line.
Sześcioro czy siedmioro dzieci znalazło schronienie w Polsce. Ojcowie części z nich walczą teraz z bronią w rękach przeciwko rosyjskiemu agresorowi
- mówi kierownik artystyczny chóru "Dzwoneczek" Ruben Tolmaczow.
Chciałbym zaprosić wszystkich na to wydarzenie, bo zespół prezentuje, mimo sytuacji w jakiej się znaleźli, niebywały poziom artystyczny. To co usłyszałem, a wydaje się, że znam się troszeczkę na chóralistyce, powoduje, że moje serce urosło
- mówi poznański dyrygent, dyrektor Poznańskiego Chóru Chłopięcego Jacek Sykulski.
Pochodzące z Kijowa zespoły będzie można zobaczyć i usłyszeć także jutro o godzinie 12:45 w poznańskiej farze oraz o 17 podczas festynu rodzinnego w podpoznańskim Kostrzynie.