Wyścig nigdy wcześniej nie był organizowany w Polsce. Promotor zawodów szukał nowego miejsca na mapie wyścigów - mówi Justyna Wybieralska z Automobilklubu Wielkopolski.
Dla zawodników będzie to na pewno nie lada gratka ścigać się w nowym miejscu, w nowych warunkach. Większość torów, na których odbywają się wyścigi samochodów ciężarowych, żeby nie powiedzieć, że wszystkie, już były organizatorami wielokrotnie i tam naprawdę są to tory zawodnikom znane, a że Tor Poznań jest bardzo technicznym torem, wymagającym też umiejętności od kierowców, to na pewno będą to na pewno bardzo widowiskowe wyścigi
- mówi Justyna Wybieralska.
Zasady startu przypominają te z Formuły 1. Wyścig poprzedzają kwalifikacje, które decydują o pozycji startowej kierowcy w głównym wyścigu. Zawodnicy reprezentują zespoły związane z marką ciężarówki, a nie konkretny kraj.
Już wiadomo, że w Poznaniu wystartuje 15 kierowców. Będą mogli jechać na torze maksymalnie 160 km/h. Ich kabiny zostały specjalnie przygotowane do zawodów. Zostały obudowane specjalną klatką, by zwiększyć bezpieczeństwo. Na starcie staną tylko ciągniki siodłowe, bez naczepy ciężarówek.
Mistrzostwa Europy w wyścigach samochodów ciężarowych to największa tego typu seria wyścigowa na świecie. To jednocześnie największe wydarzenie w kalendarzu Automobilklubu Wielkopolski, który w tym roku obchodzi jubileusz 100-lecia istnienia.