Twierdzą, że głosowali na dotychczasowego wiceprzewodniczącego sejmiku, ale według komisji obwodowej Waldemar Witkowski dostał tylko jeden głos.
- To dziwne. Nie da się wszystkich komisji sprawdzić, ale gdzieś tam mam po kilkadziesiąt głosów, to trudno sprawdzić jak kto głosował. Ale w przypadku tego osiedla gdzie mieszkańcy wcześniej nawet do mnie dzwonili i informowali, że zagłosowali na mnie, niektórzy nawet zdjęcia przesyłali a potem się okazuje, że mam jeden głos. To wzbudziło moje podejrzenia - mówi Witkowski.
Waldemar Witkowski najprawdopodobniej nie obroni mandatu radnego. Z nieoficjalnych informacji wynika, że uzyskał piąty wynik w pięciomandatowym w okręgu, ale jego komitet nie zdobył żadnego miejsca w sejmiku. W ocenie Witkowskiego nie ma też gwarancji, że SLD przekroczyło pięcioprocentowy próg wyborczy.