Książkę wydał dr Adam Kędzierski z Polskiej Akademii Nauk. Średniowieczne monety z XI i XII wieku wciąż rozpalają wyobraźnię, bo nadal nie wiadomo w jakim celu zostały zdeponowane. O samym skarbie można przeczytać w najnowszym wydawnictwie "Skarb Słuszków I. Denary krzyżowe z przełomu XI i XII wieku". "Analiza tego wyjątkowego znaleziska dała możliwość prześledzenia obiegu monetarnego w pierwszych latach XII w., kiedy w Polsce na wielką skalę produkowano denary krzyżowe, które wyparły pieniądz obcy" - mówi autor Adam Kędzierski:
Te monety na początku bito w Saksonii. One do Polski zaczęłu napływać pod koniec X wieku. Jak wykazały między innymi moje badania, to prawdopodobnie pod koniec XI wieku te monety zaczęto naśladować w Polsce. Jest to bardzo opularny typ monety. On nie ma legendy, tam są jakieś znaczki udające legendę. Po jednej stronie jest zawsze krzyż kawalerski, a po drugiej albo krzyż z otokiem pereł, albo krzyż prosty, albo pastorał. To są najbardziej popularne przedstawienia. Wychodzi na to, że te monety były pewnie wybijane w Wielkopolsce.
Publikacja ta liczy siedem części. Wzbogacona jest fotografiami i rycinami. To pierwsze tak obszerne wydawnictwo dotyczące słynnego skarbu ze Słuszkowa koło Kalisza.