Poseł KO zaskakuje. Franciszek Sterczewski poprosił na Twitterze o "szturm modlitewny"
W związku z tym, że parlamentarzysta określił się publicznie w kwestii wiary jako "osoba poszukująca", przez część internautów wezwanie zostało odebrane jako prowokacja. W krótkiej rozmowie z Radiem Poznań Sterczewski przyznał, że to prośba - jak to określił - „półironiczna”, ale bez "drugiego dna".