Przeszkodą są oblodzone przewody oraz padający deszcz ze śniegiem. W obwodach charkowskim, donieckim i chersońskim dodatkowo prace remontowe komplikują regularne ostrzały.
Sytuacja w systemie elektroenergetycznym pozostaje trudna, ale jest pod kontrolą. Deficyt mocy w sieci jest nadal znaczny. Jest to spowodowane zarówno znacznymi uszkodzeniami obiektów wytwórczych, jak i infrastruktury energetycznej spowodowanymi ośmioma falami rosyjskich ataków rakietowych
- czytamy w komunikacie Ukrenergo.
"Wszystkie elektrociepłownie i elektrownie wodne są częściowo uszkodzone. Zajęta Zaporoska Elektrownia Atomowa nie dostarcza energii elektrycznej do sieci" - dodaje państwowy operator linii przesyłowych.
Udało się zabezpieczyć dostawy prądu w obwodzie odeskim, najbardziej poszkodowanemu poniedziałkowym atakiem, ale w Kijowie - zwłaszcza na lewym brzegu Dniepru - cały czas prądu brakuje z powodu uszkodzeń elektrowni. Ukrenergo zapewnia, że próbuje zaradzić chaosowi i przywrócić godzinowy harmonogram planowanych wyłączeń.