Przypomnijmy, że w związku z epidemią tegoroczna edycja została przełożona już na początku marca. Początkowo organizator chciał ją przeprowadzić jesienią, razem z maratonem. "Odwiodły nas od tego prośby samych biegaczy" - przyznaje rzecznik prasowy imprezy Monika Prendke.
Biegacze chcą wystartować zarówno w naszym półmaratonie, jak i maratonie. Ale chcą też wystartować w Mistrzostwach Świata w półmaratonie w Gdyni. Ta impreza też musiała zmienić swoją datę i odbędzie się również 17 października. Nie chcieliśmy, żeby zawodnicy musieli wybierać między jednym czy drugim biegiem. A my jako organizatorzy nie chcieliśmy się - mówiąc kolokwialnie - kanibalizować.
Wszystkie osoby, które uiściły opłatę startową za tegoroczny półmaraton otrzymają jej zwrot. Przelewy mają odbywać się od 27 do 30 marca.