NA ANTENIE: LONDON CALLING/THE CLASH
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Marcelina jest w pułapce choroby. Potrzebna pomoc!

Publikacja: 03.11.2020 g.09:58  Aktualizacja: 03.11.2020 g.10:03 Danuta Synkiewicz
Ostrów Wlkp.
Dni bez bólu można policzyć na palcach jednej ręki. Ciągłe konsultacje i wątpliwości, wyjazdy od szpitala do szpitala. Teraz pojawiła się szansa na pomoc.
marcelina gołuchów pomoc - siepomaga.pl
Fot. siepomaga.pl

16-letnia Marcelina z Gołuchowa w powiecie pleszewskim zmaga się z ciężką chorobą powodowaną przez Zespół Ehlersa-Danlosa. Szansą jest operacja. Jej koszt przekracza możliwości rodziny. Na operację potrzeba 100 tys. złotych.

"W życiu samodzielnej mamy nie ma miejsca na poddawanie się. Jest miejsce na walkę. Nie poddam się, bo na szali jest najwyższa wartość"- mówi mama Marceliny Beata Lewicka.

Marcelina miała już nowotwór, jak miała 12 lat i znów było podejrzenie, że ma kolejnego guza, który zaburza pracę jej organizmu i powoduje wyrzuty. Okazało się, że to też jest Zespół Ehlersa-Danlosa. U niej się teraz nasiliły bóle kręgosłupa, ma podejrzenie niestabilności odcinka szyjnego i niestety w grę chodzi operacja, która ma za zadanie wprowadzić drut przy rdzeniu kręgowym.

Zbiórkę można wesprzeć na siepomaga.pl. Czasu jest mało, bo operacja ma się odbyć na początku grudnia.

Link do zbiórki - KLIKNIJ

https://www.radiopoznan.fm/n/gFtnMk
KOMENTARZE 1
Katarzyna Gmerek
Katarzyna Gmerek 03.11.2020 godz. 15:11
Bardzo współczuję Marcelinie i chciałabym żeby zbiórka pomogła jej przezwyciężyć raka!! Natomiast zespół EDS nie ma z tym przynajmniej bezpośrednio, wiele współnego, jest to wada genetyczna budowy tkanki łącznej. Są różne odmiany, najczęściej chory ma słabe stawy (w zależności od stopnia nasilenia, albo tylko ma kłopoty ze schodami albo spędza całe życie na wózku albo stawy mu się rwą przy przewracaniu na łóżku...) albo ma cienką i łatwą do uszkodzenia skórę. W każdym razie jest to nieuleczalna przypadłość która może pogarszać stan chorego na inne schorzenia czy utrudniać terapię, a nie choroba śmiertelna. Obawiam się, że w naszym społeczeństwie wiedza o wadach genetycznych jest znikoma, i szkoda że nie dba si ęo lepszą edukację w tej dziedzinie.