„Jedna trzecia z nich to ofiary warunków atmosferycznych” – mówi rzecznik prasowy placówki, Tomasz Dolata.
W związku z warunkami atmosferycznymi i oblodzeniem do naszego szpitala trafiło 50 pacjentów, głównie ze złamaniami i stłuczeniami: nóg, rąk, bioder, barków. Oczywiście w tej grupie przeważały osoby starsze, stąd nasz gorący apel, żeby mieszkańcy uważali, poruszając się po chodnikach, zwłaszcza rano, kiedy jest jeszcze oblodzenie
- mówi Tomasz Dolata.
Większa liczba pacjentów nie zakłóciła pracy SOR. Już wczoraj wieczorem pracowało wszystkich 26 zespołów z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Poznaniu. Do części poszkodowanych musieli dojeżdżać także strażacy. Na części chodników nadal występuje gołoledź. Temperatura jest jednak dodatnia i lód powinien stopnieć w ciągu dnia.
AKTUALIZACJA
Jak przekazał nam Jarosław Władczyk z Biura Prasowego Wielkopolskiego Urzędu Wojewódzkiego, od godziny 16 do godziny 8 rano dyspozytornia medyczna w naszym regionie odebrała 797 zgłoszeń.
Pogotowie wyjechało do 559 pacjentów. Średnio liczba wyjazdów wzrosła z 400 do 560 – w tym do urazów o 100. Wszystkie zgłoszenia zostały obsłużone prawidłowo, mimo sporego obciążenia systemu ratownictwa medycznego.
Interwencje dotyczyły urazów kończyn górnych i dolnych, urazów twarzoczaszki, urazów głowy i urazów kręgosłupa.