Do zatrzymania doszło w poniedziałek. Lekarza zatrzymali policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji na polecenie Prokuratury Okręgowej - potwierdził Radiu Poznań rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Razem z ordynatorem zostały zatrzymane jeszcze inne osoby, ale - jak się dowiedzieliśmy - poza szpitalem. Szczegóły sprawy mamy poznać we wtorek. Z nieoficjalnych informacji Radia Poznań wynika, że chodzi o korupcję.
Fakt zatrzymania potwierdza też szpital. W wydanym oświadczeniu placówka napisała - tu cytat - "ze względu na prowadzone czynności oraz ochronę danych osobowych i dóbr osobistych osób objętych czynnościami, możemy poinformować, że działania dotyczą jednego z pracowników kontraktowych placówki".
Szpital ze względu na toczące się postępowanie nie udziela żadnych dodatkowych komentarzy ani wyjaśnień w tej sprawie. Jednocześnie zapewnia, że w pełni współpracuje z organami.
Szpital podkreśla też, że prowadzone działania nie mają wpływu na bieżące funkcjonowanie placówki ani realizację świadczeń zdrowotnych. Wszystkie oddziały i poradnie pracują zgodnie z planem - czytamy w oświadczeniu.
AKTUALIZACJA
Ordynatora jednego z oddziałów Szpitala Wojewódzkiego w Poznaniu i pięć innych osób zatrzymali dziś policjanci. Do zatrzymania lekarza doszło na oddziale. Potwierdził to sam szpital.
Rzecznik Prokuratury Okręgowej Łukasz Wawrzyniak przekazał, że trwają czynności procesowe z sześcioma podejrzanymi. Śledztwo, które prowadzi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, dotyczy poświadczenia nieprawdy w dokumentacji medycznej i posługiwania się nią w postępowaniach sądowych. Szczegóły sprawy śledczy mają ujawnić jutro.
Szpital w przekazanym Radiu Poznań oświadczeniu poinformował, że sprawa dotyczy jednego z pracowników kontraktowych. Placówka nie udziela żadnych komentarzy na ten temat. Zapewnia, że współpracuje ze śledczymi, a prowadzone przez nich działania nie mają wpływu na pracę oddziałów i poradni.