Śledczy nadal czekają na opinię geologów. Ma być gotowana przełomie tego i przyszłego miesiąca. Jednak już wiadomo, że ekspertyza nie da odpowiedzi na wszystkie pytania, dlatego prokuratura postanowiła, że powoła w sprawie kolejnych biegłych - tym razem ekspertów z dziedziny gazownictwa.
Do wybuchu gazu doszło w styczniu ubiegłego roku. Na szczęście nikt nie zginął i nie został ranny. Spłonęły trzy domy, około 20 kolejnych zostało uszkodzonych. Doszło do wybuchu i pożaru, bo rozszczelnił się gazociąg, który biegł między spalonymi budynkami.
Prokuratura prowadzi postępowanie w sprawie sprowadzenia zdarzenia, które zagrażało życiu lub zdrowiu wielu osób. Wszystkich świadków już przesłuchała. Na razie nikomu nie postawiła zarzutów. Kluczowe dla śledczych będą w tej sprawie opinie biegłych.