Komisja oskarża obecnego burmistrza Przemysława Mielocha oraz jego poprzednika Jerzego Rysia. "Jest wiele wątków budzących wątpliwości prawne" - podsumowuje raport komisji radny Łukasz Kasprowicz.
Władze gminy poświadczały nieprawdę składając wnioski do Aquanetu. Na przykład jeden z burmistrzów poinformował Aquanet, uzasadniając budowę wodociągu w las, że toczy tam się procedura planistyczna i że przewidziane tam są domy dla starców. Tymczasem żaden plan miejscowy tam nie został jeszcze wywołany i żadna procedura się nie toczyła
- mówi mosiński radny.
Aquanet nie wnikał w szczegóły i tak do tego doszło
- dodaje Łukasz Kasprowicz.
Komisja rewizyjna w protokole wskazuje dwa artykuły kodeksu karnego, dotyczące działania na szkodę mienia publicznego. Gmina Mosina i Aquanet miałyby być stratne na kwotę ponad 2 milionów i 200 tysięcy złotych. Burmistrz Przemysław Mieloch odpowiadając na zarzuty w tej sprawie tłumaczył, że kontynuował inwestycję rozpoczętą przez poprzedników, a radni wiedzieli o całej procedurze.
Raport przewiduje złożenie zawiadomienia także w stosunku do radnego Waldemara Wiązka. Działka, do której doprowadzono wodociąg należy do członka jego rodziny i miałby on odpowiadać w związku z interesem w realizacji kontrolowanej inwestycji.
Teraz uchwałę komisji o złożeniu pism do prokuratury musi jeszcze przyjąć miejska rada.