Wystawcy przywieźli wszystko, czego wędkarz potrzebuje nad wodą - od przynęt przez wędki po odzież i namioty.
- To impreza, na której trzeba być. Ja uprawiam muszkarstwo i pod tym względem patrzę, więc paru kolegów tu jest. Jak rok minie 50 lat, jak łowię. Teraz próbowałem trochę na lodzie, ale u nas tego lodu dużo nie ma. Wędkarstwo to rzeczywiście antidotum na wszystko, przynajmniej w moim przypadku. Łowię od dzieciństwa. Mogą ryby nie brać, ale jest piękna pogoda, a jak jest brzydka pogoda, to wystarczy odpowiedni ubiór. Też wędkuję, po prostu dla takiego relaksu bardziej - mówią wędkarze.
Wystawcy pokazują też mini wędzarnie i łódki dla wędkarzy. Wśród ciekawostek są symulatory holu. Można poczuć, jak wędkarz walczy z dużą rybą. Coraz więcej osób wyjeżdża łowić poza Polskę - do Skandynawii czy nawet do Stanów Zjednoczonych. Oferty takich wypraw też można znaleźć na targach. Imprezie wędkarskiej towarzyszą Targi Żeglarskie. Obie imprezy potrwają do jutra.