Przypomnijmy - szef wielkopolskich struktur Solidarnej Polski, Robert Popkowski, z okazji urodzin życzył Jackowi Kubiakowi spełnienia marzeń o wytępieniu "tęczowej zarazy". Do konińskiej prokuratury trafiły cztery zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa składania groźby karalnej i nawoływania do przemocy.
Do prokuratury wpłynęły trzy zawiadomienia w sprawie życzeń - z Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, wspólne złożyli posłowie Paulina Hening-Kloska i Tomasz Piotr Nowak, pod trzecim podpisały się dwie osoby - jedna z Warszawy, druga z Norwegii.
Jak mówi rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Koninie - z wpisu radnego Popkowskiego nie wynika, czy był on nawoływaniem do popełnienia zbrodni zabójstwa. Nie była to także groźba karalna, bowiem musi być ona skierowana do konkretnej osoby i subiektywne poczucie zagrożenia nie jest przesłanką do wszczęcia postępowania - tłumaczy Aleksandra Marańda.
Prokurator prowadzący postępowanie rozważał zakwalifikowanie tego wpisu z przepisów dotyczących innych przestępstw popełnionych na tle rasowym, politycznym, narodowym, etnicznym, wyznaniowym, czy bezwyznaniowym. Taką przynależność reguluje kodeks, natomiast żaden przepis nie reguluje innej orientacji seksualnej i prokurator nie mógł stosować tutaj wykładni rozszerzającej. Analiza materiału nie wskazywała na konieczność wszczęcia postępowania przygotowawczego, postanowienie zostało - zgodnie z przepisami - doręczone osobom uprawnionym.
Jak mówi rzecznik prokuratury - na odmowę wszczęcia postępowania zainteresowanym przysługuje zażalenie do sądu.