Do tragicznych zdarzeń doszło w lipcu 2020 roku. W okolicy Pogorzeli spłoszony koń dosiadany przez pijanego właściciela wpadł na motocyklistę, któremu nic się nie stało, a następnie zderzył się z samochodem osobowym.
Kierował nim Kacper Praczyk z podgostyńskiego Podrzecza. Lekarze kilka miesięcy walczyli o życie 23-latka, który od wypadku przebywał w śpiączce. Niestety, młody mężczyzna zmarł w listopadzie.