NA ANTENIE: Pół na pół
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Tragedia na drodze Kórnik-Śrem. Jedna osoba nie żyje, dziecko trafiło do szpitala [AKTUALIZACJA]

Publikacja: 09.06.2022 g.16:30  Aktualizacja: 09.06.2022 g.16:35 Rafał Regulski
Śrem
Śmiertelny wypadek na drodze wojewódzkiej Kórnik-Śrem. Zderzyły się dwa auta. Zginął kierowca jednego z nich.
wypadek niesłabin śmiertelny kórnik śrem - Komenda Powiatowa Policji w Śremie
Fot. Komenda Powiatowa Policji w Śremie

Ze wstępnych ustaleń policjantów, którzy cały czas pracują na miejscu zdarzenia, wynika że na drodze Śrem - Kórnik, na wysokości Niesłabina, kierujący osobowym Oplem Tigra, z nieustalonych jak dotychczas przyczyn, zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do zderzenia z busem, którym podróżowało pięć osób: troje dorosłych i dwoje dzieci. Kierujący oplem niestety poniósł śmierć na miejscu. Jedno dziecko podróżujące busem z obrażeniami ciała trafiło do szpitala

- relacjonuje nam Ewa Kasińska z Komendy Powiatowej Policji w Śremie.

Droga Kórnik-Śrem jest zablokowana w obu kierunkach. Objazdy prowadzą z jednej strony przez Niesłabin i Orkowo, a z drugiej przez Kaleje albo Radzewo.

AKTUALIZACJA GODZ. 14.00

Droga Kórnik-Śrem odblokowana.

AKTUALIZACJA GODZ. 16.30

Jedna osoba zginęła, a cztery trafiły do szpitali: to ostateczny bilans wypadku, do którego po dziewiątej rano doszło w Niesłabinie na drodze wojewódzkiej Kórnik - Śrem. Zawinił 19-letni kierowca. Uderzył on w busa, którym jechało troje dorosłych i dwoje dzieci.

Policja ustaliła, że 19-latek, jadąc oplem tigra od strony Kórnika w kierunku Śremu, na prostym odcinku drogi zjechał na przeciwległy pas ruchu i doprowadził do czołowego zderzenia z busem marki ford transit, którym podróżowało pięć osób. Bus jechał prawidłowo. Kierował nim 38-letni mieszkaniec powiatu śremskiego. Kierowca opla to mieszkaniec powiatu gnieźnieńskiego.

Kierujący oplem poniósł śmierć na miejscu. Kierujący fordem był trzeźwy, z obrażeniami ciała trafił do szpitala. Ponadto do szpitala przetransportowano jeszcze troje pasażerów busa, w tym Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym niespełna dwuletnią dziewczynkę

- mówi Ewa Kasińska z Komendy Powiatowej Policji w Śremie.

Śmigłowiec zabrał dziewczynkę do szpitala w Poznaniu. Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, osoby podróżujące busem są powiązane rodzinnie; żadnych obrażeń nie doznał jedynie 8-letni chłopiec, który już trafił pod opiekę bliskich.

19-latek, który zginął, oplem jechał sam.

https://www.radiopoznan.fm/n/bYeXyo
KOMENTARZE 0