W branży tatgowej możliwe są cztery scenariusze, które mogą się rozgrywać jednocześnie. "To odpowiedź na zmiany klimatyczne, technologiczne, społeczne i ekonomiczne" - mówi autorka raportu Natalia Hatalska.
Czynnik społeczny jest związany z wchodzeniem na rynek zupełnie nowych pokoleń, które zupełnie inaczej patrzą na świat. Mówię tu o pokoleniu Alpha, tym najmłodszym pokoleniu i pokoleniu Z. One nie do końca rozumieją całą koncepcję targów, dla nich to jest coś bardzo oldschoolowego, a tak naprawdę też te osoby będą pracować w działach marketingu, nie tylko będą zwiedzającymi, ale będą też pracownikami. Oni wymagają zupełnie innego podejścia, czyli że targi stają się takim miejscem, które jest bardzo mocno miastotwórcze. Buduje interakcje, które jest żywe, które ożywia się nie tylko wtedy, kiedy dzieją się duże eventy
- mówi Natalia Hatalska.
Raport zaprezentowano dziś podczas trwającej w Poznaniu Europejskiej Konferencji UFI, czyli spotkania liderów Światowego Stowarzyszenia Przemysłu Targowego. Po raz pierwszy w swojej historii odbywa się ono na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich.