Oszust próbował wyłudzić od niej jeszcze 75 tys. zł, jednak to oszustwo udaremniły pracownice banku - mówi oficer prasowy policji w Gnieźnie Anna Osińska.
Mężczyzna zdobył zaufanie kobiety i wmówił jej, że przesłał jej oszczędności życia, ale paczka utknęła na granicy i trzeba opłacić cło - 11 tys. zł. Kobieta wzięła tę kwotę na kredyt i przelała. Za drugim razem "marynarz" poprosił o 75 tys. zł. Kobieta znów udała się do banku, ale wtedy pracownice banku zorientowały się, że może to być próba wyłudzenia i poinformowały policję.
Poszkodowana kobieta złożyła już doniesienie na oszusta. Szuka go policja, grozi mu do 8 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze apelują do mieszkańców o rozwagę i ostrożność w kontaktach z nieznajomymi.