To wszystko będzie miało znaczenie w sformułowaniu zarzutów dla sprawcy. Podejrzewany o zabójstwo 34-latka wczoraj wieczorem został zatrzymany w pustostanie przy ulicy Parkowej w Kaliszu. Policja przyznaje, że w zatrzymaniu sprawcy pomogła publikacja jego wizerunku w mediach. Jak mówi rzecznik kaliskiej policji Anna Jaworska Wojnicz, wizerunek został opublikowany, ponieważ mężczyzna miał charakterystyczny wygląd, charakterystyczny ubiór.
Domyślaliśmy się, że ktoś może go rozpoznać i wskazać ewentualne miejsce jego pobytu. Kilkadziesiąt minut po publikacji jego wizerunku na stronach policji i w mediach pojawiły się pierwsze telefony z informacjami, gdzie ten mężczyzna był widziany, gdzie może przebywać.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Policja przesłuchuje świadków i ustala szczegóły zdarzenia.
Wiadomo, że do zabójstwa doszło wczoraj przed południem w fermie drobiu w Zadowicach. 34-latek zginął od rany postrzałowej w głowę. Na miejscu policja zabezpieczyła broń, z której prawdopodobnie oddano śmiertelny strzał. Na razie nie wiadomo skąd broń pochodziła. Jutro też ma się odbyć sekcja zwłok ofiary tragedii. Dopiero po zebraniu tych wszystkich dowodów prokuratura postawi mężczyźnie zarzuty. Ma na to czas do jutra do godz. 17.00.