Będzie oczekiwane przez ubiegłorocznych uczestników flamenco, ale też broadway jazz, salsa i m.in. afro cubana. - Każdy znajdzie coś dla siebie. Taniec współczesny i artystyczny daje wiele uczestnikom - mówi organizatorka Anna Rękoś.
- Chodzi o to, żeby łamać bariery, żeby ludzie mogli się otworzyć, nie przejmować się tym, że ktoś na nich patrzy. To wszystko daje takie poczucie pewności siebie. Nabywamy umiejętność podejmowania odważniejszych decyzji. Stajemy się też bardziej otwarci na ludzi i różne sytuacje - dodaje Rękoś.
Dancing Poznań potrwa do przyszłej soboty. Właśnie wtedy na dziedzińcu Urzędu Miasta Poznania uczestnicy warsztatów w czasie specjalnego pokazu zaprezentują, czego się nauczyli. Na niektóre warsztaty można się jeszcze zapisać.
Dancing Poznań ponad dwie dekady temu wymyśliła Ewa Wycichowska. Przez lata warsztaty odbywały się w Polskim Teatrze Tańca, od trzech lat nowym miejscem festiwalu są Naramowice.