Gigantyczne długi lokatorów poznańskich mieszkań komunalnych. 189 milionów złotych - tyle wynosi zadłużenie wszystkich najemców z ostatnich lat. Rekordziści powinni zapłacić nawet po 300 tysięcy złotych.
- Bardzo często wśród naszych dłużników są ludzie, którzy znaleźli się na zakręcie życia - dopadła choroba ich albo kogoś w rodzinie. Staramy się podchodzić do tego z pełnym zrozumieniem, pomagać tym osobom, umarzać odsetki, rozkładać na raty należność główną - mówi Prezes Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych Tomasz Lewandowski.
Według szefa miejskiej mieszkaniówki, w ostatnich latach część długów rosła, bo miejskimi budynkami administrowały zewnętrzne firmy, które zbyt późno wyłapywały niepłacących czynszu mieszkańców. Teraz urzędnicy zrezygnowali z pośredników i sami zarządzają budynkami. Zdaniem Tomasza Lewandowskiego dzięki temu poprawiła się ściągalność czynszu.
W ubiegłym roku zadłużenie wszystkich mieszkańców i najemców lokali użytkowych wzrosło o 1,7 miliona złotych, co oznacza, że ściągalność wśród lokali mieszkalnych wyniosła 97%. W rekordowym 2010 roku do kasy Zarządu Komunalnych Zasobów Lokalowych wypłynęło o 17 milionów złotych mniej niż powinno.