Prezydent Warszawy zaapelował w Wolsztynie, aby wszyscy patrzyli władzy na ręce w trakcie przygotowań do wyborów.
Jeżeli rzeczywiście będzie tak, że rząd będzie próbował przeróżnego rodzaju trików, żeby nie doprowadzić do w pełni demokratycznych i wolnych wyborów, to myślę, że napotka na bardzo zdecydowany sprzeciw społeczeństwa. Zresztą widać, jaka w ludziach jest energia. Ludzie chcą iść do wyborów, chcą zagłosować. Rząd przez cały czas mówi, że jest bezpiecznie, otwiera gospodarkę. Dzisiaj ta energia musi być zużytkowana w bezpośrednich i otwartych wyborach. I naprawdę mam nadzieję, że rząd nie zastosuje żadnych trików. Gdyby się do tego przymierzał, to myślę, że zapłaci za to naprawdę bardzo wysoką polityczną cenę.
Dzisiaj Rafał Trzaskowski odwiedził jeszcze Grodzisk Wielkopolski. Jutro w planie jego wizyty w Wielkopolsce - Poznań.