Targi musiały odwołać niezwykle popularne wśród zwiedzających Motor Show. Nie odbyły się targi medyczne, czerwcowe, fryzjerskie i kosmetyczne. Targi musiały też zamknąć salę ziemi, gdzie przed pandemią odbywały się koncerty i spektakle. Co miesiąc tracimy 6 mln złotych - mówi prezes targów Tomasz Kobierski.
Jak łatwo sobie policzyć, to jest około 15-18 mln złotych do dnia dzisiejszego. Tak szybko nie podniesiemy biznesu, chociaż wracamy do gry, nie wracamy do pełnego, formatowego biznesu, więc do września, gdy wrócimy tak naprawdę na właściwe tory, ta dziura finansowa będzie rzędu około 40 mln złotych.
Po poluzowaniu obostrzeń, od 6 czerwca można znów organizować targi i kongresy. Jeszcze przed wakacjami na targach (21-22.06) odbędzie się kiermasz ogrodniczy. Będzie można kupić sadzonki, nasiona, akcesoria ogrodnicze i elementy wyposażenia ogrodu lub balkonu. Będą też producenci lokalnej żywności. Na razie nie wiadomo, czy w tym roku będzie działać plaża na targach.
Po wakacjach w każdym tygodniu mają się odbywać imprezy wystawiennicze. Część z nich została przeniesiona na jesienne terminy z powodu epidemii koronawirusa.