Pogłoski pojawiły się po tym, jak kukizowcy poparli w Sejmie polskie weto w sprawie powiązania funduszy europejskich z zasadą praworządności.
Ja mam swoją własną grupę kukizowców. Założyliśmy niedawno partię, jest to partia Kukiz’15, więc jakiekolwiek przejście do PiS-u nie wchodzi w ogóle w rachubę
- mówi Paweł Kukiz. Jednocześnie podkreśla, że nie zgadza się na mechanizm wiązania funduszy z decyzjami unijnych urzędników i nie ma dla niego znaczenia, czyjego autorstwa jest ta uchwała.
Gdyby taki projekt uchwały do Sejmu skierował pan Adrian Zandberg wspólnie z Robertem Biedroniem, to również zagłosowałbym za tą uchwałą, ponieważ uważam, że łączenie budżetu z praworządnością, która nie posiada żadnej wykładni, ona nie jest absolutnie doprecyzowana, to jest po prostu sprawa niebezpieczna.
Kukiz podkreśla, że w sprawie zmian ustrojowych jedynie PSL poparło jego postulaty i dlatego nie widzi powodu, dla którego miałby współpracować z PiS-em. Jest za kontynuacją działania w Koalicji Polskiej ale zaznacza, że nie oznacza to dyscypliny partyjnej ani automatycznej zgody we wszystkich kwestiach z ludowcami.