W przyszłym roku w miejskiej kasie zaplanowano dziurę w wysokości 569 milionów złotych. Wydatki miasta wyniosą nieco ponad 5 miliardów złotych (5,01 mld), a dochody będą niższe i są przewidywane na 4 miliardy 443 miliony złotych.
"Ten budżet jest trudny z uwagi naszereg niewiadomych" - mówił prezydent miasta Jacek Jaśkowiak z Koalicji Obywatelskiej, który wymieniał między innymi rosnącą inflację.
W tych trudnych uwarunkowaniach mam nadzieję, że będziemy w stanie się wznieść ponad polityczne podziały, że będziemy w stanie wspólnie wybierać projekty o które będziemy również wspólnie zabiegać w Banku Gospodarstwa-Krajowego i że będziemy inwestować w te działania, które nie będą się wiązały z elementami politycznymi czy populizmem
- mówił Jacek Jaśkowiak.
Przewodnicząca klubu PiS Klaudia Strzelecka mówiła, że jest otwarta na rozmowy.
Będziemy mieli również swoje poprawki - czy to oszczędnościowe, czy to stabilizujące sytuację, czy to inwestycyjne, także czekamy na taką dobrą wolę z drugiej strony
- mówiła Klaudia Strzelecka.
"Zależy nam na tym, aby ten budżet był jak najbliżej mieszkańców, bez nadmiaru ideologii i polityki" - dodawała radna PiS.
"Musimy współpracować" - mówiła Dorota Bonk-Hammermeister z najmniejszego klubu w radzie - Wspólny Poznań.
Gdybyśmy może wszyscy usiedli do rozmów nad tym budżetem, może będzie on bardziej akceptowalny dla wszystkich stron. Zacznijmy pracę w komisjach, myślę, że to jest dobre miejsce na rozmowy. Deklarujemy pełne otwarcie i pełną gotowość do współpracy
- mówiła Dorota Bonk-Hammermeister.
W przyszłym roku Poznań ma dostać 259 milionów złotych mniej niż wcześniej prewidywano z podziału podatku PIT, a do budżet miasta wpłynie 136 milionów złotych z dodatkowej subwencji. Zmiany wynikają z Polskiego Ładu.
Małgorzata Dudzic-Biskupska z Koalicji Obywatelskiej mówiła, że samorząd nie może sam dysponować swoimi dochodami. "Przechodzimy na zmiany w planowaniu inwestycji na system rozdzielczo-uznaniowy" - mówiła radna rządzącej miastem koalicji. Radna Klaudia Strzelecka z PiS podkreślała, że w tym roku wpływy z podatku PIT są wyższe niż wcześniej zakładano.
W najbliższych tygodniach zaplanowano szczegółowe dyskusje nad projektem budżetu. Głosowanie nad jego przyjęciem jest zaplanowane na 21 grudnia.