NA ANTENIE: Lista Przebojów
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Polakowi w Wielkiej Brytanii grozi eutanazja

Publikacja: 08.01.2021 g.21:35  Aktualizacja: 08.01.2021 g.21:44
Świat
Czy Polak, przebywający w szpitalu w Wielkiej Brytanii zostanie odłączony od aparatury podtrzymującej funkcje życiowe?
EKG - wykres - Radio Merkury
Fot. (Radio Merkury)

Mężczyzna, po ciężkim zawale serca przebywa w brytyjskim szpitalu w stanie minimalnej świadomości. Sąd zdecydował  o odłączeniu go od urządzeń odżywiających i nawadniających. Chce tego jego żona.

Nie wyraża na to zgody jego rodzina, która mieszka w Polsce. W sprawę włączyło się Ordo Iuris, które stara się uratować Polaka i przetransportować go do kraju. Komitet do spraw praw osób niepełnosprawnych ONZ odrzucił dziś wniosek o zastosowanie środków tymczasowych podczas trwającego postępowania o uratowanie życie Polaka.

Oznacza to, że komitet nie nakazał podtrzymać pacjenta przy życiu - powiedział doktor nauk o zdrowiu Filip Furman, dyrektor centrum nauk społecznych i bioetyki Ordo Iuris.

Tutaj widzimy inną filozofię stojącą w tych decyzjach brytyjskich. Przewidywanie, że nawet pewnego rodzaju niepełnosprawność ewentualna po rehabilitacji, to, tak jak rozumiem twardość tego stanowiska, które już nie daje więcej czasu, to jest rozumiana jako "życie niewarte życia". Dlatego uważamy, że jest tu naruszony art. 10 Konwencji o Prawach Osób Niepełnosprawnych, czyli prawa do życia. Konwencja nie rozróżnia jakości tego życia. Niezależnie od innych czynników, każdy ma prawo do życia.

Podobny wniosek odrzucił też Europejski Trybunał Praw Człowieka. "Międzynarodowe instytucje, które mogłyby nakazać utrzymanie pacjenta przy życiu, wyczerpują się" - podsumowuje dr Filip Furman.

Wczoraj minął termin, narzucony przez brytyjski sąd, na zastosowanie innych środków.  Najprawdopodobniej oznacza to, że pacjent umrze z głodu i odwodnienia.

https://www.radiopoznan.fm/n/Apa7g9
KOMENTARZE 0