Uwagę funkcjonariuszy zwrócił samochód ciężarowy, który zjeżdżał do krawędzi jezdni. Po zatrzymaniu pojazdu okazało się, ze tirem kieruje obywatel Białorusi. Mężczyzna był pijany - badanie wydychanego powietrza wykazało 1,5 promila alkoholu.
Dodatkowo, mężczyzna ingerował w działanie tachografu - z zapisów urządzenia wynikało, że pojazd od dłuższego czasu się nie poruszał.
Białoruski kierowca i jego rodak - pasażer samochodu próbowali przekupić policjantów: za zaniechanie czynności zaproponowali funkcjonariuszom kwotę 400 euro.
Mężczyźni zostali zatrzymani. Za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu i próbę przekupstwa kierowcy może grozić nawet 10 lat więzienia.