W tym czasie miejski magistrat chce, by mieszkańcy Wronek wpuszczali do domów przedstawicieli firmy zajmującej się instalacjami fotowoltaicznymi.
O sprawie jako pierwszy napisał portal Moje Wronki. W komunikacie urzędu czytamy, że „w najbliższych dniach do osób biorących udział w projekcie pn. Rozwój odnawialnych źródeł energii w gospodarstwach domowych zgłosi się przedstawiciel firmy (…) w celu przeprowadzenia wizji lokalnej". Mieszkańcy sytuacją są zaniepokojeni. Urząd jednak uspokaja - to będą bardzo nieinwazyjne wizyty.
Gmina Wronki pozyskała 7 milionów z Unii Europejskiej na wykonanie 455 instalacji fotowoltaicznych w gospodarstwach domowych. Jesteśmy pod pewnymi rygorami terminów. Jeśli chodzi o przeprowadzenie tej wizji, głównie to będzie polegało na kontakcie internetowym, SMS-owym, telefonicznym
- tłumaczy Mirosław Wieczór, burmistrz Wronek.
Burmistrz Wronek zaznacza, że ewentualna rozmowa czy wymiana dokumentów miałaby się odbyć z zachowaniem środków bezpieczeństwa, takich jak maseczki czy rękawice oraz przeprowadzona na przykład przy delikatnie uchylonej szybie samochodu.