W połowie maja w centrum miasta przed przejściem dla pieszych zatrzymał się jadący prawym pasem samochód, aby przepuścić matkę z 3-letnim synem. Kiedy byli już na środku przejścia, musieli uciekać z jezdni, aby uniknąć najechania przez szybko jadący na lewym pasie jezdni samochód marki Ford. Jego kierowca nawet nie zwolnił przed pasami.
Dzięki świadkom i nagraniom z monitoringu policjanci ustalili, że fordem kierował 62-letni mieszkaniec Leszna. Mężczyzna zanim swoim rozpędzonym fordem wjechał na przejście dla pieszych, na którym była już matka z dzieckiem, lewym pasem wyprzedzał ciąg aut stojących na prawym pasie. Policjanci 62-latkowi postawili zarzut spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym i sprawę skierowali do sądu. Mężczyźnie grozi kara aresztu, ograniczenie wolności lub grzywna do 5 tys. zł. Mieszkaniec Leszna był już notowany przez policję za podobne wykroczenie.