Zatrzymano trzy osoby: kierowcę oraz dwóch mężczyzn, którzy załadowywali beczki na ciężarówkę. Wszyscy dziś zostaną przesłuchani. Policjanci badają kto i dlaczego składował w stodole pojemniki i dokąd beczki miały trafić- mówi rzecznik kaliskiej policji Anna Jaworska Wojnicz.
Kiedy policjanci dotarli na miejsce, okazał się że trwa załadunek beczek na pojazd ciężarowy. Łącznie na terenie posesji ujawniono ponad 100 beczek o pojemności 200 litrów oraz 45 zbiorników o pojemności 1000 litrów. Wstępne próbki pobrane przez strażaków do badan nie wykazały obecności substancji żrących. Jednak składowanie w ten sposób odpadów, przewożenie ich stanowi zagrożenie da środowiska.
O wszystkim został powiadomiony Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Na miejscu był obecny właściciel gospodarstwa. Jak się dowiedzieliśmy, wynajmował on stodołę innym osobom.