Minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że w Polsce sytuacja epidemiczna wygląda stabilnie. Świadczą o tym liczby nowych zakażeń, kolejnych zgonów, liczby hospitalizowanych, czy podłączonych do respiratorów. Minister Adam Niedzielski poinformował, że z tego powodu po 17 stycznia uczniowie klas 1-3 wrócą do szkół.
Ta decyzja musi ważyć dwie rzeczy. Z jednej strony ryzyko pandemiczne, ale z drugiej strony również koszty tego, że dzieci w ramach najmłodszych klas nie chodzą do szkoły. Tutaj przeważyła nasza opinia, że z jednej strony, to ryzyko napędzenia pandemii nie jest aż tak duże w naszej ocenie, natomiast szkody związane z nieprzebywaniem klas dzieci 1-3 w normalnej grupie rówieśniczej, uczestniczenie w normalnym, tradycyjnym trybie edukacyjnym, to jest koszt, który nie równoważyłby w tej chwili tego.
Minister Przemysław Czarnek tłumaczył, że nauka zdalna, wprowadzona w związku z nasilającą się wówczas pandemią koronawirusa, była najtrudniejsza organizacyjnie właśnie w przypadku najmłodszych uczniów.
Ministerstwo Edukacji i Nauki po konsultacjach z kuratorami, dyrektorami i ekspertami przygotowało zalecenia, by powrót do stacjonarnej nauki był bezpieczny. Szef resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek zapewniał, że wszystko jest przygotowane.
Od 4 do 17 stycznia dzieci szkół podstawowych i ponadpodstawowych mają ferie.
Pozostałe ograniczenia, które obowiązują w ramach trwającego lockdownu, zostają utrzymane do 31 stycznia.