Do poznańskiej Konfederacji zgłosiło się kilkadziesiąt osób z prośbą o pomoc. Politycy reagują i apelują do rektora uniwersytetu medycznego o takie wprowadzenie w życie decyzji resortu zdrowia, aby nikt nie musiał rezygnować ze studiów, czy pracy.
Rozporządzenie, które zostało wydane przez ministra zdrowia, mówi tylko o tym, kto ma obowiązek być zaszczepionym, natomiast nie mówi nic o konsekwencjach co ma organ, który ma wyegzekwować zaszczepienie, zrobić, a czego zrobić nie może. Jest faktem, że będzie to podstawa, żeby móc wykazać studentowi, iż nie spełnia określonych przesłanek regulaminowych i to może być podstawą skreślenia z listy studentów. Istnieje jednak szereg możliwości prawnych i osoby, które będą chciały z nich skorzystać, będą miały pomoc Konfederacji
- mówi adwokat Dariusz Szyndler z Konfederacji.
Politycy podkreślają, że w momencie, gdy są duże niedobory kadrowe w służbie zdrowia, pozbawianie możliwości ukończenia studiów przez część studentów, jest nieodpowiedzialna. Zapowiadają, że gotowi są występować przed sądem w ewentualnym sporze z uczelnią w imieniu poszkodowanych studentów i pracowników uniwersytetu medycznego.
W najbliższych dniach poseł Konfederacji Jakub Kulesza ma zwrócić się do rektora uczelni z interwencją poselską.