NA ANTENIE: KrLewski Wieczr/
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Legionella w Ostrowie. Zakażenie nastąpiło od klimatyzatora? [AKTUALIZACJA]

Publikacja: 28.08.2023 g.11:28  Aktualizacja: 28.08.2023 g.17:08 Danuta Synkiewicz
Ostrów Wlkp.
Małżeństwo zakażone legionellozą w ostrowskim szpitalu. 53- i 54-latkowie czują się już dobrze, w najbliższych dniach przejdą badania kontrolne.
szpital szpitalne łóżko szpital - Wojtek Wardejn - Radio Poznań
Fot. Wojtek Wardejn (Radio Poznań)

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną zakażenia, ale jak podkreśla rzecznik szpitala Adam Stangret, wszystko może wskazywać na klimatyzację. To właśnie ona jest siedliskiem bakterii:

To małżeństwo przebywa w naszym szpitalu od kilku dni. Trafili w stanie średnim. Stwierdzono wysokie parametry zapalne oraz obecność bakterii legionella w moczu. W tej chwili po leczeniu są już w stanie znacznie lepszym. Mają zaplanowane badania kontrolne i wówczas zapadną decyzje co do dalszego postępowania. Historycznie legionelloza to jest choroba związana z klimatyzacją. Wiadomo, nie jest to gwarancja, ale na pewno należałoby z tej okazji wyczulić wszystkich na serwisowanie czy czyszczenie klimatyzacji, bo to jest duże ryzyko

- mówi Adam Stangret.

To pierwszy przypadek pacjentów z legionellą w ostrowskim szpitalu. Sanepid bada, co mogło być źródłem zakażenia.

AKTUALIZACJA

Nie ma powodów do niepokoju - uspokajają lekarze ostrowskiego szpitala. Małżeństwo, u którego wykryto legionellę, czuje się lepiej i za kilka dni powinno opuścić szpital. 

Wciąż nie wiadomo jak doszło do zakażenia. Ostrowski szpital wykluczył związek z zakażeniami na Podkarpaciu. Jak mówi rzecznik szpitala w Ostrowie Adam Stangret, sytuacja jest po kontrolą:

Nie jest to tak jak z koronawirusem. Nie jest to problem nowy. Legionella jest medycynie znana wcześniej. Być może było tak, że ta diagnostyka na takim poziomie nie była wcześniej znana i tylu badań się  nie wykonywało. Na pewno nie ma w tej chwili powodu do paniki, na pewno trzeba pewne reguły postępowania zachowywać. Trzeba poczekać na postępowanie stacji Sanitarno-Epidemiologicznej i wtedy będzie wiadomo jaka jest skala tego zagrożenia

- mówi Adam Stangret.

Małżeństwo, które trafiło do szpitala miało wysoką gorączkę i bóle stawów. Kobieta i mężczyzna pochodzą z powiatu ostrowskiego, wcześniej wypoczywali w jednym z ośrodków w sąsiednim powiecie pleszewskim.

AKTUALIZACJA

Nadal nie wiadomo co spowodowało zakażenie legionellą u małżeństwa, które trafiło do ostrowskiego szpitala. Ich stan w dniu przyjęcia był ciężki. Mężczyznę przywiozła karetka, kobieta została skierowana z „wieczorynki". U obojga stwierdzono wysoką gorączkę i zaburzenia świadomości. 

Jedna z hipotez zakłada, że zakażenie nastąpiło od klimatyzatora. Urządzenie w domu małżeństwa zostało uruchomione po trzech latach nieużywania. Pacjenci już czują się lepiej. Otrzymali antybiotyki i wracają do zdrowia - mówi szef oddziału izolacyjnego ostrowskiego szpitala Marcin Maślak:

Pacjenci trafili z takimi samymi objawami. Wysoka gorączka do 40 stopni, objawy odwodnienia, zaburzenia świadomości, zlewne poty. Przyjęci byli w stanie ogólnym ciężkim. W badaniach laboratoryjnych stwierdziliśmy bardzo wysokie parametry stanu zapalnego. U obu tych pacjentów stwierdziliśmy zapalenie płuc. Ze względu na wywiad, okres wakacyjny, pacjenci przebywali na urlopie w jednej z miejscowości na terenie powiatu pleszewskiego, zostało wykonane badanie moczu na obecność bakterii legionella

- mówi Marcin Maślak.

Dzisiejsze ponowne badanie potwierdziło dalszą obecność bakterii w organizmie, ale jak zaznaczają lekarze, nawet po wyzdrowieniu, bakteria może pozostawać nawet do roku. Legionellą można się zarazić wdychając powietrze, w którym znajduje się aerozol skażonej bakteriami wody. Choroba wykluwa się do dwóch tygodni od zakażenia. Lekarze uspokajają - na dziś nie ma zagrożenia epidemiologicznego.

https://www.radiopoznan.fm/n/fDwwaY
KOMENTARZE 0