Upór i nadinterpretacja przepisów przez miasto, co wskazywało wcześniej MEN powodował, że szkoła, jako publiczna placówka, nie otrzymywała należnej jej dotacji. Minister, aby móc dokonać stosownego wpisu, musiał wydać rozporządzenie, które mu to umożliwiło.
- Dokonanie tego wpisu przywraca godność uczniom XXXIX LO w Poznaniu - mówi siostra Aleksandra Stachnik, przełożona zgromadzenia urszulanek w Poznaniu.
To zmienia wszystko. Przede wszystkim sprawia, że nasi uczniowie, dziewięćdziesięcioro dwoje młodych ludzi, wróciło do systemu informacji oświatowej. To znaczy, że odzyskali swoje prawa i odzyskali też swoją godność uczniowską i to jest dla nas najważniejszy aspekt tej sprawy. Mamy nadzieję, że od tego momentu będzie już tylko lepiej i będziemy powoli uzupełniać te wszystkie braki, które do tej pory istniały z racji braku wpisu.
Dotacja dla szkoły pokrywa tylko bieżącą działalność urszulańskiego liceum, czyli między innymi wypłaty dla nauczycieli, które otrzymywali do tej pory tylko dzięki finansowemu wsparciu darczyńców.
Przypomnijmy - Prokuratura Okręgowa w Zielonej Górze prowadzi w tej sprawie śledztwo, ze względu na niedopełnienie obowiązków służbowych przez urzędników miejskich.