Protest to odpowiedź na wymianę zarządu w publicznych mediach z pominięciem obowiązującego prawa. Działania nowego rządu doprowadziły między innymi do wstrzymania programów informacyjnych w TVP Poznań i o tym mówili dziś protestujący.
Wie pan, to mi przypomina 13 grudnia 1981, kiedy też media zostały wyłączone
- mówił jeden z protestujących.
Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz odwołał dotychczasowe władze Telewizji Polskiej, Polskiego Radia czy Polskiej Agencji Prasowej w oparciu o przyjętą przed świętami uchwałę Sejmu. Zmiany kadrowe odbyły się bez udziału Rady Mediów Narodowych, który wymagany jest według kontestowanej przez rząd ustawy, ale także wskazanej w konstytucji Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.