Jedni truchtają, inni biją kolejne rekordy, a jeszcze inni spacerują. Kaliski Parkrun ma już prawie tysiąc fanów. Nowych wciąż przybywa. Trasa wiedzie ścieżką wzdłuż brzegu Prosny. Na mecie, z okazji 3 urodzin nie mogło zabraknąć słodyczy.
- Przychodzi coraz więcej ludzi, przychodzi młodzież, mamy też grupę niepełnosprawnych, którzy się z nami co tydzień bawią. I mamy nadzieję, że będziemy tak trwać bardzo długo. Tu można przejść, przetruchtać lub przebiec dystans w przyjacielskiej atmosferze. Spotkanie jest otwarte dla wszystkich, niezależnie od wieku i kondycji. Zachęcamy do udziału spacerowiczów, osoby poruszające się na wózku, kijkarzy nordic walking - mówi koordynatorka biegów Joanna Nowacka.
Biegi w ramach parkrun odbywają się cały rok. Nie chodzi w nich o rywalizację, ale o wspólne spędzenie czasu na świeżym powietrzu. Pierwszy parkrun w Polsce został zorganizowany w 2011 w Gdyni, wzięło w nim udział zaledwie 5 biegaczy. Obecnie takie biegi odbywają się w 68 miejscach w całym kraju.