NA ANTENIE: W środku dnia
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Historyk: „Powstanie Wielkopolskie jest za mało rozpropagowane”

Publikacja: 22.12.2021 g.21:35  Aktualizacja: 22.12.2021 g.21:47
Poznań
Witold Sobócki z działu edukacji Instytutu Pamięci Narodowej w Poznaniu mówił na antenie Radia Poznań o wystawie opowiadającej o zrywie z 1918 roku.
Flagi powstańcze  - Leon Bielewicz - Radio Poznań
Fot. Leon Bielewicz (Radio Poznań)

Plansze stanęły we wszystkich miastach wojewódzkich w Polsce. „Jak to się mówi, lubimy świętować klęski, a zwycięstwa nie bardzo” – stwierdził Witold Sobócki.

Mam nadzieję, że dzień Zwycięskiego Powstawania Wielkopolskiego odwróci ten trend, bo to rzeczywiście jest wydarzenie historyczne, o którym warto pamiętać i warto być z niego dumnym. Myślę, że to, że ta wystawa trafi do wszystkich województw, to będzie impulsem, żeby zająć się Powstaniem Wielkopolskim.

Jak twierdzi historyk, obecnie Powstanie Wielkopolskie „jest za mało rozpropagowane”. Witold Sobócki ma jednak nadzieje, że utworzenie wystawy oraz ustanowienie 27 grudnia świętem państwowym, może zmienić ten stan.

Być może niektórzy historycy odnajdą powstańców, którzy przeprowadzili się na przykład z Poznania do Białegostoku, albo do Gdańska, może tam prowadzili jeszcze jakąś działalność

– sugeruje Witold Sobócki.

Cała rozmowa z Witoldem Sobóckim:

Roman Wawrzyniak: Proszę nam opowiedzieć troszkę o tym, co możemy zobaczyć na otwartej dziś w Poznaniu wystawie.

Witold Sobócki: Zacznę może od tego, że ta wystawa jest tak naprawdę nieco zmodyfikowaną wersją naszej wystawy elementarnej o tym samym tytule, która jest dostępna w internecie na stronach Instytutu Pamięci Narodowej. A ponieważ zbliża się święto, o którym raczył pan wspomnieć, dlatego powstała inicjatywa u nas w oddziale, żeby wystawę przygotować do ekspozycji wewnętrznej i tę ekspozycję wystawy przeprowadzić w każdym mieście wojewódzkim w Polsce, co dzisiaj o godzinie 10 miało miejsce w większości wojewódzkich miast w Polsce, niektóre zostały otwarte trochę później, ale w każdym razie dzisiaj ta wystawa została otwarta.

Jak powstawała ta wystawa? Jakie są jej założenia i cele?

Autorem wystawy jest mój kolega z pokoju, pan Marcin Podemski, niestety nie mógł dzisiaj z panem rozmawiać. Założeniem tej wystawy jest przede wszystkim przekazanie takiej wiedzy dosłownie w pigułce: dlaczego Powstanie Wielkopolskie wybuchło, jak wybuchło, jakie działania militarne podjęto i jakie były skutki tego wielkiego zwycięskiego zrywu, zarówno dla Wielkopolski, jak i całej II Rzeczpospolitej.

Jak duża jest wystawa? Ile czasu trzeba sobie zarezerwować na oglądanie wystawy i przeczytanie tamtejszych opisów?

Od pewnego czasu Instytut Pamięci Narodowej prowadzi politykę, żeby nie było dużo treści pisanych na wystawach, raczej staramy się przemawiać ikonografią, pewnymi symbolami, ale w każdym razie, wystawa składa się z 15 plansz. Myślę, że obejrzenie dokładne każdej planszy zajmie dwie do trzech minut, pół godziny do czterdziestu pięciu minut można spokojnie poświęcić na tę wystawę. Chciałbym dopowiedzieć dla nauczycieli, którzy nas słuchają, do tej wystawy Powstanie Wielkopolskie 1918-1919 opracowaliśmy materiały edukacyjne, które również są dostępne na stronie Instytutu Pamięci Narodowej. I tam, oprócz omówienia przestrzeni wystawy, aby nauczycielowi łatwiej było się poruszać po niej, stworzyliśmy także moduł edukacyjny, w którym zawarliśmy propozycje różnorakich zadań dla uczniów, od wręcz banalnych, takich jak dopasowanie zdjęć do podpisu, po takie bardziej wymagające jak analiza źródeł lub napisanie eseju o Powstaniu Wielkopolskim.

Warto też przypomnieć, że ta wytawa jest dostępna przed budynkiem Urzędu Wojewódzkiego przy Alejach Niepodległości. To ważna informacja dla mieszkańców Poznania i tych, którzy będą w najbliższym czasie odwiedzać stolicę Wielkopolski. Warto się wybrać i zobaczyć, zwłaszcza że jesteśmy w przededniu po raz pierwszy tak hucznie obchodzonego w całym kraju dnia Zwycięskiego Powstania Wielkopolskiego. Pan zajmuje się tym na co dzień. Jak wygląda kwestia wiedzy na temat Powstania Wielkopolskiego, nie tyle u nas w regionie, co w kraju.

Niestety Powstanie Wielkopolskie ma ten problem, że jest za mało rozpropagowane. Jak to się często mówi, lubimy świętować klęski, a zwycięstwa nie bardzo, mam nadzieję, że dzień Zwycięskiego Powstawania Wielkopolskiego odwróci ten trend, bo to rzeczywiście jest wydarzenie historyczne, o którym warto pamiętać i warto być z niego dumnym. Myślę, że to, że ta wystawa trafi do wszystkich województw, to będzie impulsem, żeby zająć się Powstaniem Wielkopolskim. Być może niektórzy regionaliści, historycy odnajdą na przykład jakichś powstańców, którzy przeprowadzili się na przykład z Poznania do Białegostoku, albo na przykład do Gdańska, może tam prowadzili jeszcze jakąś działalność. Myślę, że jest szerokie pole do dalszych badań związków pomiędzy Wielkopolską a innymi regionami kraju, właśnie w kontekście powstania i powstańców.

Korzystając z pańskiej obecności, chcę zapytać o wczorajszą uroczystość. Państwo przyznawaliście wczoraj wyróżnienia podczas gali 11. i 12. edycji Nagrody Honorowej Prezesa IPN „Świadek Historii”. Kto został wyróżniony i za co?

W tym roku rozdawaliśmy nagrody za rok bieżący i poprzedni. To wszystko z powodu pandemii. W poprzednim roku nie było gali z powodu obostrzeń sanitarnych. W obu tych edycjach łącznie zostało nagrodzonych siedem podmiotów: cztery osoby oraz trzy instytucje. Również nawiązujące do Powstania Wielkopolskiego, takie jak Towarzystwo Pamięci Powstania Wielkopolskiego, czy pan doktor Dariusz Grzybek, który z kolei reprezentuje fundację Zakłady Kórnickie, bardzo mocno angażuje się w upamiętnienie Powstania Wielkopolskiego. Nagrodziliśmy Stowarzyszenie Polskich Rodzin Ofiar Obozów Koncentracyjnych, z którym mam okazję współpracować niemalże na co dzień w kwestiach edukacyjnych. Zajmuje się ono upamiętnieniem polskich ofiar obozów, organizuje taki piękny konkurs Sztafeta Pamięci Losy mojej rodziny w czasie drugiej wojny światowej, organizuje wyjazdy pamięci, w których udział biorą laureaci tego konkursu, także organizuje liczne spotkania z młodymi ludźmi, dotyczące tego zła, jakim były obozy koncentracyjne i mówi o polskich ofiarach tych strasznych czasów.

Kto jeszcze został wyróżniony?

Pan Zenon Wechmann. Bardzo zasłużona osoba dla historii najnowszej Poznania, przecież to więzień okresu stalinowskiego, obecnie przewodniczący Związku Więźniów Politycznych Okresu Stalinowskiego, jednocześnie, mimo zaawansowanego wieku, bardzo nam pomógł, kiedy tworzyliśmy wystawę zapomniane ogniowo, która dotyczyła konspiracji organizacji młodzieżowych w latach powojennych. Nagrodziliśmy Andrzeja Surdyka, z którym również miałem okazję współpracować, to osoba z ośrodka do szkolenia nauczycieli. Pan Surdyk dla naszego biura edukacji otwiera drogi nauczycieli, gromadzi nauczycieli zainteresowanych historią, którzy biorą udział w naszych różnorakich wydarzeniach. Nagrodziliśmy wreszcie Telewizję Polską Oddział w Poznaniu, z którą współpracujemy w zakresie tworzenia filmów, tworzenia różnorakich audycji telewizyjnych i pośmiertnie także został nagrodzony pan Henryk Walendowski, którego głównym życiowym mottem było upamiętnienie wypędzonych, bo zainicjował on opublikowanie wielu wspomnień i materiałów historycznych dotyczących wypędzeń Wielkopolan.

Miejmy nadzieję, że pomnik, którego tak bardzo pragnął, w końcu w Poznaniu stanie.

https://www.radiopoznan.fm/n/hX9C8c
KOMENTARZE 0