Nie wszyscy jednak odpowiedzieli na apel władz miasta dotyczący rozmów przy jednym stole. Na spotkaniu nie było posłów PO.
Prezydent Krystian Krystian Kinastowski zaprosił do rozmów wszystkich parlamentarzystów. - Spotkaliśmy się dzisiaj z ludźmi, którzy chcieliby naszemu miastu w tej chwili pomóc - mówił Kinastowski. Spotkanie koncentrowało się głównie na konieczności budowy obwodnicy, o którą miasto zabiega od wielu lat. Żadnych konkretów dziś nie było, choć jak zapewnia poseł Tomasz Ławniczak (PiS) szansą dla Kalisza jest nowa perspektywa unijna. - Jest możliwe, że w tej nowej wersji całość planowanych dróg szybkiego ruchu a więc cała S11 zmieści się - mówił Ławniczak.
To pierwsze, ale nie ostatnie spotkanie prezydenta Kalisza z parlamentarzystami, bo jak mówi poseł Jan Dziedziczak (PiS) kaliscy posłowie powinni zabiegać o sprawy miasta w Warszawie. - Parlamentarzysta powinien być ambasadorem miasta, które reprezentuje w urzędach centralnych w Warszawie - mówi Dziedziczak.
Na spotkaniu nie było posłów PO. Poseł Mariusz Witczak wysłał do Prezydenta list, w którym napisał "to Pana współpraca z Prawem i Sprawiedliwością nakłada na Pana obowiązek załatwienia ze swoimi koalicjantami pieniędzy z budżetu państwa na drogi dla Kalisza".