Uczestnik manifestacji trzymał w rękach rysunek przedstawiający człowieka w koszulce z motywami patriotycznymi i zamaskowanego terrorystę z pasem Szahida. Między postaciami był znak równości.
- Twórca plakatu powinien zostać ukarany. To jest karygodne. Myślę, że powinno być wszczęte śledztwo prokuratorskie. Twórca baneru powinien być ukarany. Na coś takiego nie powinno być w Polsce zgody. Polska walcząca nie mordowała innych w imię Koranu czy islamu, a część muzułmanów to robi cały czas. Chociażby z tego powodu. Poza tym islam jest tą ideologią, którą dzięki Koranowi można postawić na równi z faszyzmem i nazizmem, to ideologia, która wzywa do terroryzmu i popiera terroryzm - mówi doktor Grysa.
- Stawianie znaku równości jest próbą manipulowania, to zakłamywanie rzeczywistości - dodaje Bartłomiej Grysa. Poznański imam Youssef Chadid nie chce rozmawiać przed mikrofonem Radia Poznań. Zapytany o kontrowersyjny plakat powiedział, że go nie widział. W sobotę na placu Wolności około stu osób manifestowało przeciwko rasizmowi. Chcieli w ten sposób oddać hołd ofiarom niedawnej masakry w Nowej Zelandii.
Nożownicy to też terroryści a takich nie tylko u nas coraz częściej można spotkać.