- Zainteresowanie dodatkowymi zajęciami było tak duże, że niemal sto wolnych miejsc rozeszło się w ciągu kilku godzin - mówi kierownik centrum symulacji uczelni Piotr Ziemak.
Będzie możliwość ubrania gogli pod okiem naszego technika. Będzie tam można zobaczyć model anatomiczny człowieka. Wejść tak naprawdę w wiele organów, zobaczyć, jak one działają w przeróżnych patologiach i dodatkowo też będą uruchomione symulatory laparoskopowe, gdzie będzie można trenować swoje umiejętności bardzo techniczne, czyli tak naprawdę związane z całą procedurą laparoskopii. Technologia wirtualnej rzeczywistości jest o tyle trudna, że tak naprawdę jeden student może mieć jedne gogle.
W ramach tego projektu pierwsi studenci wejdą do sali z wirtualną rzeczywistością w maju. W przyszłym roku akademickim centrum chce szerzej otworzyć jeszcze jedną pracownię - z symulatorami USG. Tam bez udziału pacjentów, studenci mogą się nauczyć badania chorych tą metodą.