Zgłoszenie o pożarze służby otrzymały kilka minut przed godziną 6:00. Jak przekazał nam dyżurny wielkopolskich strażaków, zagrożone ogniem są także dwa pozostałe budynki.
AKTUALIZACJA - 8:41
Spłonęło nawet 40 tysięcy małych kurcząt - dowiedziało się Radio Poznań.
Ogień wybuchł przed godziną 6 w kurniku w Kłecku. Obiekt ma ponad 2 tysiące metrów kwadratowych. Jak mówi oficer prasowy gnieźnieńskich strażaków, mł. bryg. Jarosław Łagutoczkin, sytuacja jest już opanowana.
Pożar jest zlokalizowany, trwa dogaszanie ściółki, która była złożona w hali oraz elementów takich jak wentylatory, ściany płyty obornickiej, wentylujemy tą przestrzeń w celu pozbycia się dymów pożarowych
- mówi strażak.
Na miejscu pracuje 21 zastępów straży pożarnej.
Pożaru nie przeżyły zwierzęta. W środku było nawet 40 tysięcy kurczaków. Jak przekazano nam w gnieźnieńskim inspektoracie weterynarii, hodowca trzymał w tym kurniku jednodniowe kurczęta.
Początkowo było zagrożenie rozprzestrzenienia się ognia na dwa pobliskie kurniki. Właściciel jest na miejscu. Trwa przywracanie prądu w pozostałych halach z drobiem.