Upamiętniał chłopca zastrzelonego przez Niemców. Zniszczyli go wandale
Ktoś zniszczył pomnik niecały rok po odsłonięciu. Upamiętniał chłopca zastrzelonego przez hitlerowców.
Jak mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Maciej Meler, oskarżony siłą przetrzymywał i zmuszał do żebractwa obywatela Łotwy. Uczynił sobie z tego procederu stałe źródło dochodu:
Przewoził go z zamkniętymi oczami pod markety różnych sieci handlowych i zmuszał go pod swoją kontrolą do wielogodzinnego żebractwa, zabierając przy tym wszystkie uzbierane przez niego pieniądze, a także dopuszczał się wobec niego aktów przemocy polegających na uderzaniu go rękami po całym ciele, bezprawnych gróźb pobicia bądź wywiezienia do lasu, przy czym uczynił sobie z tego procederu stałe źródło dochodu
- mówi Maciej Meler.
Oskarżony nie ma stałego miejsca zamieszkania w Polsce. W miejscu jego przebywania znaleziono worki z dużą ilością bilonu. Niepełnosprawny mieszkaniec Łotwy był przywieziony przez Bogdana V. obywatela Mołdawii do Polski i tu, pod jego ścisłą kontrolą zmuszany do żebractwa. Był transportowany przez oskarżonego do miejsc publicznych, najczęściej to były sieci handlowe, gdzie musiał żebrać. Przestępstwo handlu ludźmi jest zbrodnią, zagrożone karą od 3 lat więzienia.
Ktoś zniszczył pomnik niecały rok po odsłonięciu. Upamiętniał chłopca zastrzelonego przez hitlerowców.
Miasto nie złożyło wniosku do dofinansowanie budowy nowego stadionu dla Warty Poznań. "Jesteśmy zdziwieni i rozczarowani" - mówi szef poznańskich struktur i poseł PiS Bartłomiej Wróblewski.
Pierwsze w tym sezonie zatrucie grzybami w Poznaniu. Na oddział toksykologii Szpitala imienia Raszei trafiła czteroosobowa rodzina - rodzice i dwóch nastoletnich synów.