Rodzina zatruta grzybami
Pierwsze w tym sezonie zatrucie grzybami w Poznaniu. Na oddział toksykologii Szpitala imienia Raszei trafiła czteroosobowa rodzina - rodzice i dwóch nastoletnich synów.
O dewastacji obelisku ku pamięci Janka Begera poinformowały władze gminy Kuślin położonej niedaleko Nowego Tomyśla. Od pomnika oddzielono kamień z pamiątkową tablicą. Urząd o akcie wandalizmu dowiedział się od mieszkańców. Teraz sprawą zajmą się służby.
Janek Beger w momencie wybuchu drugiej wojny światowej miał 14 lat. 8 września razem z kolegami pojechał na rowerze zobaczyć z daleka wojska niemieckie. W drodze powrotnej natrafili na oddział zwiadowczy. Janek wystraszył się i odjechał w stronę lasu. Został postrzelony w brzuch i zmarł.
14-latek był pierwszą w gminie ofiarą nazistów. Pomnik na polanie wąsowskiego lasu odsłonięto rok temu we wrześniu.
Pierwsze w tym sezonie zatrucie grzybami w Poznaniu. Na oddział toksykologii Szpitala imienia Raszei trafiła czteroosobowa rodzina - rodzice i dwóch nastoletnich synów.
Sąd Okręgowy nie uwierzył Annie D., która twierdziła, że to nastolatka jest winna - miała ją odepchnąć, w efekcie czego kobieta spadła z roweru.
Mieszkańców okolic Trzebawia zaniepokoiły kolumny policyjnych aut przemierzające okolice. W lokalnym środowisku dziennikarskim pojawiła się informacja, że to obława na najbardziej poszukiwanego przestępcę, Jacka Jaworka.