W porannej rozmowie Radia Poznań burmistrz Tomasz Frąckowiak przekonywał, że problemy mogą być spowodowane wcześniejszą awarią jednego z filtrów w stacji uzdatniania wody.
Tutaj na pewno nie można mówić o jakimś sabotażu. Można ewentualnie mówić o - ja to nazywam - zaniechaniu. Mamy od trzech miesięcy nowego dyrektora Zakładu Gospodarki Komunalnej w Dolsku i z informacji od tego dyrektora wiem, że pracownicy sygnalizowali te awarię od lat
- mówi Tomasz Frąckowiak.
Gość Radia Poznań zapowiedział ustalenie winnego tej sytuacji. Władze Dolska cały czas czekają na wyniki badań sanepidu. Według burmistrza, woda dziś jest już lepszej jakości.
Mam informacje na wczoraj, że nie udało się wyhodować żadnych bakterii, a te bakterie z grupy coli są w normie
- mówił dziś gość Radia Poznań, ale podkreślał, że do czasu nowego komunikatu sanepidu, wody wciąż nie można pić czy używać do mycia. Nadaje się ona jedynie do spłukiwania toalet.