"Niestety historia wraca" - wspomnienia Sybiraka w rocznicę sowieckiej napaści na Polskę
Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich informuje, że 9 lipca, po rozmowie telefonicznej pomiędzy zastępcą prezydenta Poznania, Mariuszem Wiśniewskim a prokuratorem prowadzącym sprawę, zwrócił się pisemnie z prośbą do prokuratury o udzielenie informacji na temat okoliczności zatrzymania pracownika. Szef ZDM chciał się dowiedzieć przede wszystkim, czy doszło do tego na gorącym uczynku. Miała to być podstawa do rozwiązania umowy o pracę w trybie dyscyplinarnym. Odpowiedzi z prokuratury ZDM jednak nie dostał.
Dyrektor przypomina, że umowa o pracę wygasa z upływem trzech miesięcy nieobecności pracownika spowodowanej tymczasowym aresztowaniem. W tym przypadku te przepisy będą zastosowane, a to oznacza, że na początku października Adam A. przestanie być pracownikiem ZDM.
Podkreślamy również, że pozostający w stosunku pracy z Zarządem Dróg Miejskich, aresztowany – zgodnie z obowiązującymi przepisami – nie otrzymuje wynagrodzenia od dnia zatrzymania
– napisał dyrektor Krzysztof Olejniczak.
Wczoraj CBA poinformowało o zatrzymaniu w sprawie afery korupcyjnej w ZDM kolejnych czterech przedstawicieli firmy deweloperskiej. Mieli oni wręczyć naczelnikowi 400 tysięcy złotych w łapówkach. Wcześniej CBA zatrzymało inne osoby reprezentujące deweloperów. Według śledczych, łapówki miały ułatwiać prowadzenie inwestycji w Poznaniu.