NA ANTENIE: KOCHAJ SOBIE KOGO CHCESZ (2024)/HAPPYSAD
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

K. Kierzek-Koperska: czegokolwiek by premier Tusk nie powiedział, to każdy powie, że będzie za mało

Publikacja: 13.12.2023 g.09:57  Aktualizacja: 13.12.2023 g.15:18 Łukasz Kaźmierczak
Kraj
Za mało było konkretów w expose Donalda Tuska - na takie zarzuty odpowiadała dziś poznańska posłanka KO Katarzyna Kierzek-Koperska. W porannej rozmowie Radia Poznań tłumaczyła, że premier już na początku swojego przemówienie zaznaczył, że nie będzie mówił o wszystkim, a konkrety - jak zaznaczyla - każdy znajdzie w programach partii, które tworzą koalicję.

Powtarzam raz jeszcze: cokolwiek by premier Tusk nie powiedział, to każdy powie, że za będzie mało, bo tak naprawdę, gdy zobaczymy, co się dzieje w resortach i zbudujemy ustawę budżetową, to będziemy wiedzieć, ile pieniędzy tak naprawdę przeznaczymy na konkretne cele. Na tę chwilę Donald Tusk nie wybiega do przodu, jeżeli nie wie, co się dzieje w resortach

 - mówiła Katarzyna Kierzek-Koperska.

Posłanka mówiła też, że Donald Tusk po powrocie z Brukseli odrobił lekcję i pewnych błędów nie będzie powtarzał po raz kolejny.

Nie będzie obiecywał czegoś, czego nie jest w stanie spełnić

 - dodała Katarzyna Kierzek-Koperska.

 

Poniżej pełny zapis rozmowy:

 

Łukasz Kaźmierczak: Dziś rozmawiam z posłanką KO Katarzyną Kierzek-Koperską, która cały czas jest w Sejmie.

Katarzyna Kierzek-Koperska: Tak, oczywiście w hotelu sejmowym, obrady skończyły się wczoraj bardzo późno.

Skończyły się, jest wotum zaufania, jest nowy rząd Donalda Tuska, dziś o godzinie 9.00 oficjalnie wręczone nominacje w Pałacu Prezydenckim i taka refleksja, bo mamy 13 grudnia. Nie ma czołgów na ulicach, jest pokojowe przekazanie władzy. To wychodzi na to, że demokracja ma się dobrze, pani poseł.

No nareszcie ma się dobrze, tak bym to określiła.

Ale tu dwie strony się  przyłożyły do tego pokojowego przekazania władzy.

Dwie strony się przyłożyły i tak, jak prezydent Duda zapowiadał, że nie będzie blokował tego rządu demokratycznej opozycji, koalicji 15 października, jak państwo wczoraj usłyszeliście, bardzo ładna nazwa i dziś właśnie to zaprzysiężenie będzie miało miejsce. Nareszcie zaczynamy pracę.

Nie ma pani trochę wrażenie, że to wczorajsze i dzisiejsze wydarzenia przyćmił jednak Grzegorz Braun z tym swoim happeningiem przeciwko Hanuce i świętu żydowskiemu i ta gaśnica i to wszystko tak naprawdę w pewnym momencie już nikt nie myślał, że to jest głosowanie, wszyscy mówili o Grzegorzu Braunie.

Tak, to prawda. Zachowanie skandaliczne, zresztą cały świat o tym pisze. Jest to niestety wstyd dla nas, dla Polski, natomiast nie możemy sobie dać odebrać tego święta demokracji i uważam, że mimo tego skandalicznego wydarzenia, ja osobiście jestem dumna, cieszę się, że rząd w końcu został powołany.

To mamy już jedną obietnicę Donalda Tuska spełnioną. Mówił, że nie będzie mówił trzy godziny, mówił trochę ponad dwie, dwie i pół mniej więcej, to i tak trochę trwało.

Trochę trwało, ale przyzna pan panie redaktorze, że przemówienie Donalda Tuska słucha się z ogromnym zaciekawieniem, bo mówi fantastycznie, mówi ciekawie, mówi już jak polityk klasy światowej.

To ja powiem moje dziennikarskie refleksje. Mam wrażenie, że zarówno Jarosław Kaczyński, jak i Donald Tusk, jakkolwiek symetrystycznie by to nie brzmiało, są świetni w mówieniu bez kartki i akurat ta dwójka polityków to umie.

To prawda, jest to pewna niezwykła umiejętność, która pozwala stwierdzić, że nie każdy jest politykiem wysokich lotów.

To trochę pani skomplementowała obu polityków. Dobrze odejdźmy od tego, teraz konkrety. Trochę opozycja mówiła o tym, że mało było tych konkretów, że w poprzednim expose Tuska - to już trochę archeologiczne np. w 2007, że tych konkretów były setki, a teraz było ich kilkanaście i nawet posłowie PiS wrzucili te sto konkretów Donaldowi Tuskowi, żeby wreszcie zaczął mówić o konkretach, bo nie było tego za wiele.

Ale pan premier Donald Tusk powiedział na początku swojego przemówienia, że nie chce mówić o tym, co jest zapisane na kartach naszych postulatów, stu konkretów i tych postulatów naszych koalicjantów, on chce powiedzieć o pewnym, kierunku polityki, który wytyczył i który będzie kontynuował i dzięki temu to przemówienie było takie ciekawe, bo my wszyscy tak naprawdę możemy dziś zapoznać się z programem przez nasz program i programy naszych koalicjantów, a on pokazał pewną wizję i dla mnie było to niesamowicie ciekawe przemówienie.

Pani poseł, ja jednak widziałem bardzo dużo takich zdań, które sobie wynotowałem, które są taką polityczną mową-trawą: siła w jedności to pierwsze przykazanie dla naszego rządu, to jest rząd Rzeczpospolitej, to jest rząd wszystkich Polaków. nie wyobrażam sobie polityki bez miłości, to Polska musi decydować, jak ma wyglądać UE. Super, to świetnie brzmi, ale to nie są żadne konkrety, nic za tym nie stoi tak naprawdę.

Ale tak, jak powiedziałam wcześniej, premier Donald Tusk wytłumaczył, dlaczego nie będzie czytał tak naprawdę tych konkretów, bo ten program będzie realizowany.

Tylko z tego powinniśmy rozliczać Donald Tuska, z tych konkretów, które będą, parę jednak takich rzeczy padło. Mam do czego się doczepić, bo jak mam sprawdzić stwierdzenie: nie wyobrażam sobie polityki bez miłości, trudne to.

Ale też powiedział dużo o kwestii przedsiębiorców i tu było wiele konkretów. Expose nie musi być tak naprawdę oparte i enumeratywnie wyliczone punkty polityki rządu. Ono ma dać tak, jak powiedziałam, pewną wizję prowadzenia polityki przez następne lata i ja tę wizję w tym expose usłyszałam.

Jaka pani zdaniem jest ta wizja? Nie na dziś, tylko coś takiego, co ma całej tej kadencji, zakładamy czteroletniej, tego rządu, takie są przynajmniej deklaracje, służyć. Ku czemu Donald Tusk i jego rząd nas prowadzi tak naprawdę?

Powiedział, że przede wszystkim utrzymujemy te przywileje, które zostały wprowadzone. Mówię tu o programie 500 plus, od stycznia 800 plus i inne tego kwestie. Zapowiedział w kampanii, że nie będzie podnoszenia wieku emerytalnego. To, co jest dziś bardzo istotne, to odbudowanie relacji międzynarodowych i to z UE i innymi naszymi sojusznikami, kontynuowanie wspierania Ukrainy w walce tam na miejscu w Ukrainie i rozwój gospodarczy, bo on też jest bardzo istotny. To oczywiście odnawialne źródła energii.

Choć nic o atomie nie było, panie poseł, bo sprawdzaliśmy, sprawdzali też analitycy energetyczni, że była mowa o różnych technologiach energetycznych np. o wiatrakach, chociaż to słowo niemodne po ostatnich wydarzeniach, natomiast nie padło konkretne słowo o dużym atomie. Jakub Wiech z energetyki24 zwracał na to uwagę.

To prawda, natomiast proszę zwrócić uwagę, że nie padły też szczegóły polityk zdrowotnych i innych i to właśnie z tych powodów, o których mówiłam.

Ale czy to nie jest spryt Donalda Tuska?

Nie, wydaje mi się, że nie był w stanie powiedzieć o wszystkim szczegółowo, więc powiedział w ogólny sposób o tych najważniejszych sprawach, zresztą powiedział, że powie tylko o najważniejszych sprawach, bo żeby powiedzieć o wszystkim, to musiałby mieć kilka godzin więcej.

I złamałby obietnicę trzech godzin, to ja bym nawet pozwolił na złamanie tej obietnicy, ale np. takie zdanie: przyszłość CPK rozstrzygnie się w sposób transparentny. Ja nic z tego nie wynoszę, bo nie wiem, czy będzie CPK czy nie będzie CPK. Wygląda to jak gra na czas.

Panie redaktorze, proszę zwrócić uwagę, że my teraz, nasze środowisko polityczne i nasi ministrowie dopiero wejdą do resortów i będziemy wiedzieć, jak zostały podpisane umowy, ile tak naprawdę jest zakontraktowane, bo my dziś nawet nie mamy projekt budżetu. Odchodzący obóz polityczny nie przygotował właściwie nic. My jesteśmy dziś w przede dniu ciężkiej pracy nad budżetem, żeby w terminie został uchwalony.

Projekt chyba jest i wy będziecie go weryfikować, czy jest realny czy nie.

Tworzyć. Budżetu nam nie przedstawiono.

Ale pani poseł ja jednak pewne konkrety widzę. Pani mówi o ofertach dla przedsiębiorców i rzeczywiście i tutaj to znajduję, więc można było w innych sferach taj zrobić. Mówił Donald Tusk o kasowym PIC-ie, czyli, że przedsiębiorcy dopiero zapłacą podatek dochodowy, dopiero kiedy ich faktura zostanie opłacona. Było o tym, że raz w roku mogą mieć wakacje od składek, więc to są konkrety, dlatego pytam o inne rzeczy. To są akurat taka branża, która jest pani bliska zawodowo i to akurat było.

To było, ale inne branże by powiedziały: za mało było o zdrowiu.

Bo było za mało, że musimy zmniejszyć kolejki, każdy premier to mówi.

Powtarzam raz jeszcze cokolwiek by premier Tusk nie powiedział, to każdy powie, że za będzie mało, bo tak naprawdę, gdy zobaczymy, co się dzieje w resortach i zbudujemy ustawę budżetową, to będziemy wiedzieć, ile pieniędzy tak naprawdę przeznaczymy na konkretne cele. Na tę chwilę Donald Tusk nie wybiega do przodu, jeżeli nie wie, co się dzieje w resortach.

Też Sławomir Mentzen rzucił takiego twita, napisał, przypomniał słowa Donalda Tuska który mówił: przysięgam Polakom, że każdy w moim rządzie, kto zaproponuje podwyżkę podatków, zostanie przeze mnie wyrzucony. To było przy pierwszym premierowaniu Donalda Tuska, a potem było podniesienie VAT, składki rentowej, akcyzy, wprowadzenie podatku od kopalin, zamrożenie kwoty wolnej i progów podatkowych, więc pytanie, czy dziś Donaldowi Tuskowi można wierzyć, jeśli mówi o obietnicach socjalnych, kasowym PIC-ie i innych rzeczach, które pojawiały się w tym expose?

A czy pan panie redaktorze nie widzi wielkiej przemiany w Donaldzie Tusku, przemiany, która nastąpiła po jego powrocie z UE. On rzeczywiście stał się politykiem światowej klasy.

Czyli polski polityk może nie dotrzymywać obietnic, ale jak się przez Brukselę prześlizgnął, to potem może.

Nie, nie, on odrobił lekcję i pewnych błędów nie będzie powtarzał po raz kolejny, czyli innymi słowy nie będzie obiecywał czegoś, czego nie jest w stanie spełnić. Stąd pewne pytania wcześniejsze, która pan tu do mnie wystosował - np. o atom czy CPK, Donald Tusk nie obieca dopóki nie rozezna się w dokumentacji, która jest w ministerstwach. Dopiero jak zrobi audyt, który zapowiadał, będzie mógł odpowiedzieć Polkom i Polakom uczciwie, co dalej z danym zagadnieniem zrobi.

Wydaje mi się, że trzeba mieć jakąś wizję - chciałbym CPK, ale zobaczymy, czy to jest realizowalne czy to się spina budżetowo.

Ale tak powiedział.

Czyli nie jest przeciwko CPK? Tego mi brakuje, czy chce czy nie chce.

Nie, nie panie redaktorze proszę mi nie wkładać w usta słów, których nie powiedziałam, To pan zacytował Donalda Tuska w kwestii CPK.

"Rozstrzygnie się to w sposób transparentny" - to były te słowa. Chciałbym jeszcze o skład rządu zapytać, bo bardzo dużo nowych twarzy - tak z przekąsem mówią komentatorzy, a tak naprawdę jest zupełnie odwrotnie, można by było zrobić kopiuj i wklej z poprzedniego rządu nie licząc koalicyjnych dodatków.

A ja się z tym absolutnie nie zgadzam, bo jest wielu nowych ministrów. Są ministrowie, którzy po raz pierwszy zasiadają w resortach, tak naprawdę jest mniejszość osób, które już wcześniej pełniły funkcję. Nie wiem, skąd takie komentarze.

Siemoniak, Sikorski, Sienkiewicz to tylko na literę S.

Nowacka, Domański, Hennig-Kloska to są nowe nazwiska.

Taki mam dylemat językowy, jak pani mówi ministra czy ministerka, bo jest dziennikarka, a nie dziennikara?

Ministra, mamy jeszcze trochę problemów z feminatywami, ale polski język jest językiem żywym, dla mnie ministra.

To na koniec jedna rzecz, która jest konkretem i za to będę łapał. Premier mówi, że każdego miesiąca będzie składał raporty i sprawozdania Polkom i Polakom. Jak by to miało wyglądać i z czego rozliczamy co miesiąc premiera?

Przecenia pan moje możliwości, ja jestem tylko szeregową posłanką, trzeba by zapytać pana premiera, jak będzie wyglądało raportowani.

Ale jak rozumiem mogę trzymać za  słowo, że co miesiąc w jakiejś formie będziemy się dowiadywali, jak realizowane jest te sto konkretów Donalda Tuska.

Jeśli chodzi o raportowanie to mam nadzieję, że tak będzie, ale jak powiedziałam, to nie jest pytanie do mnie.

Pani poseł zapytam jeszcze, czy pani  się gdzieś wybiera w resorty? Bo na razie znamy tylko czołówkę ministrów, a może gdzieś w terenie?

Nie, ja jestem tutaj pierwszą kadencję. To jest funkcja, która bardzo mi się podoba.

Dobrze się pani czuje na Wiejskiej?

Dobrze się czuję w ławach sejmowych.

https://www.radiopoznan.fm/n/Hg6b9l
KOMENTARZE 0