NA ANTENIE: Pół na pół
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

J. Emilewicz: Poznań może stać się stolicą festiwalu teatrów muzycznych w Europie

Publikacja: 20.04.2022 g.09:58  Aktualizacja: 20.04.2022 g.11:46 Łukasz Kaźmierczak
Poznań
To będzie największy muzyczny teatr w Polsce - mówi Jadwiga Emilewicz. Posłanka, była wicepremier uczestniczy w dzisiejszym podpisaniu umowy na współprowadzenie Teatru Muzycznego w Poznaniu.
jadwiga emilewicz skwer kaczyńskich - Wojtek Wardejn - Radio Poznań
Fot. Wojtek Wardejn (Radio Poznań)

Dokumenty w Warszawie podpisują dziś - minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński oraz zastępca prezydenta Poznania, Jędrzej Solarski.


Jak mówi Jadwiga Emilewicz - każda ze stron na realizację inwestycji da po 150 mln zł.

To będzie największy Teatr Muzyczny w Polsce, największa tego typu scena. Będzie mogła pomieścić ogromne wydarzenia muzyczne, myślę, że nie tylko spektakle realizowane przez Teatr Muzyczny w Poznaniu. Chcielibyśmy, aby Poznań stał się stolicą festiwalu teatrów muzycznych w Europie. To będzie największe takie przedsięwzięcie nie tylko w Polsce, ale w Europie. Taka scena jest potrzebna

- mówi Jadwiga Emilewicz.

Jak dodaje Jadwiga Emilewicz, resort kultury daje pieniądze nie tylko na budowę nowej siedziby Teatru Muzycznego w Poznaniu, ale też wspiera bieżącą działalność artystyczną - w tym roku ministerstwo przeznaczyło na ten cel półtora miliona zł.

Poniżej cała rozmowa w audycji Kluczowy Temat:

Łukasz Kaźmierczak: Dziś podpisanie umowy między Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego a miastem Poznaniem na współprowadzenie, właściwie na współbudowę nowej siedziby Teatru Muzycznego w Poznaniu.

Jadwiga Emilewicz: To będzie współprowadzenie na czas realizacji inwestycji, czyli na czas budowy Teatru Muzycznego u zbiegu ulic św. Marcin i Skośnej. Wstępnie kwota zadeklarowana przez ministra kultury to 150 mln zł.

Czyli połowa.

Tak, drugą połowę przeznacza miasto Poznań.

Podejdę do tego jak św. Tomasz, bo to taki czas. Czy nic nie może się zmienić na ostatniej prostej? Bo myśleliśmy, że tak będzie z Muzeum Powstania Wielkopolskiego, a stało się zupełnie inaczej.

Tutaj już się nic wydarzyć nie może.

Czy to będzie największy teatr muzyczny w Polsce? Bo tak jest reklamowany. Ma mieć 1200 miejsc.

To będzie największy teatr muzyczny w Polsce, największa tego typu scena, będzie mogła pomieścić ogromne wydarzenia muzyczne, nie tylko spektakle, ale też Poznań może stać się stolicą festiwalu teatrów muzycznych w Europie. To będzie największe tego typu przedsięwzięcie w Europie, nie tylko w Polsce.

Czy ministerstwo ograniczy się do dawania pieniędzy na budowę, czy będzie łożyło dalej na działalność teatru? Skoro są potencjalnie duże plany.

Już w tym roku Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego przeznaczyło 1,5 mln zł na działalność programu teatru. To także udział w bieżącej działalności sceny.

Mi mimo wszystko pobrzmiewa ta szansa, która nie została wykorzystana, jeśli chodzi o Muzeum Powstania Wielkopolskiego. To już mogło się dużo dziać. Tymczasem było bardzo podobnie, połowę daje resort kultury, a nawet mówiło się o 60 proc. Miasto się nie zdecydowało na wejście w tę inwestycję i ostatecznie przejmuje to zarząd województwa.

Tutaj deklaracja ministra kultury też była jednoznaczna, zresztą pan minister ją podtrzymuje nawet po tej decyzji dość zaskakującej, biorąc pod uwagę długość debaty. Przypomnijmy, że cała instytucja to jest nie tylko Muzeum Powstania Wielkopolskiego, to muzea na Cytadeli, Fort VII, a więc sam proces przekazania zajmie trochę czasu. Oby to się wydarzyło do końca roku, ale tutaj deklaracja ministra kultury pozostaje niezmienna - powiedział, że chce uczestniczyć w realizacji dwóch dużych inwestycji kulturalnych w Poznaniu, jedna to Teatr Muzyczny, a druga Muzeum Powstania Wielkopolskiego.

Nawet jeśli zmieni się współprowadzący Muzeum Powstania Wielkopolskiego?

Nie ma znaczenia dla pana premiera, czy jest to marszałek, czy prezydent miasta. Minister kultury współprowadzi instytucje prowadzone przez inne województwa, jak Muzeum Jana Pawła w Wadowicach, więc to, czy jest to prezydent, czy marszałek, z perspektywy ministerstwa nie ma żadnego znaczenia. Tutaj jest istotne, żeby wola polityczna do realizacji tego przedsięwzięcia pozostała, żebyśmy nie byli świadkami żaglowania zmianą właściciela, żeby kupić czas. Deklaracja rządu pozostaje - chęć zbudowania tego muzeum i finansowania w 50, czy 60 proc. Piłka jest teraz po stronie prezydenta, aby dokończył proces przekazania instytucji, następnie marszałka, podtrzymania woli budowy tego muzeum.

Czy pani rozmawiała już o tym z marszałkiem Woźniakiem?

Jeszcze nie rozmawialiśmy po ogłoszeniu zamiany organizatora. Rozmawialiśmy przed przekazaniem i wtedy życzliwość marszałka była jednoznaczna. Marszałek jeszcze zanim ogłosił przejęcie instytucji mówił, że województwo jest gotowe współfinansować instytucję. Zakładam, że dobra wola jest. Dziś mieliśmy podpisywać umowę (ws. Teatru Muzycznego) w Poznaniu, posiedzenie Rady Ministrów sprawiło, że wicepremier Gliński nie przyjedzie dziś do Poznania, ale liczyłam cicho na to, że spotkanie wicepremiera z marszałkiem odbędzie się w Poznaniu. Dołożę wszelkich starań, żeby takie spotkanie w najbliższym czasie odbyło się.

Widzi pani szansę, że właśnie województwo przejmie budowę Muzeum Powstania Wielkopolskiego? To większy podmiot, jeśli chodzi o budowę i pozyskiwanie środków.

Biorąc pod uwagę przyszłą perspektywę finansową i ilość środków, też pomogliśmy województwu, aby one były maksymalne, takie na ile pozwala stan rozwoju województwa. Ten bufor finansowy w obszarze finansowania instytucji kultury województwo ma większe. Ja mam tylko jedną obawę, że my troszeczkę straciliśmy czas, przekazywanie instytucji, zatrudnienie tych osób przez nowego pracodawcę, czyli marszałka to zajmie trochę czasu, czyli koncentrować się na finalizacji stałej ekspozycji i zrobieniu konkursu na ekspozycję - zamiast tego będziemy koncentrować się na przekazaniu instytucji. My ten rok stracimy dla budowy tego muzeum i to ogromna szkoda, ubolewam, że nie udało się tego zrealizować w kształcie poprzednim.

Czyli szybciej Teatr Muzyczny niż Muzeum Powstania Wielkopolskiego.

Myślę, że tak, mamy pozwolenie na budowę Teatru Muzycznego, środki na realizację, trudno mi sobie wyobrazić, żeby ta kolejność była inna.

Z reguły ostatnio zaczynam rozmowy od Ukrainy. Pani tam była, jaki ma pani obraz, który przywiozła pani stamtąd?

Ja byłam w pierwszych tygodniach, kiedy był wielki strach i niepokój, ogromne rzesze ludzi przekraczały granicę. Ja wybieram się w najbliższym czasie z pomocą humanitarną od moich pracowników, adresowaną do konkretnych miejsc, konkretnych osób. Wtedy powiem więcej. Te obrazy Ukrainy, które mamy w ostatnich tygodniach, to obrazy Ukrainy, która zagościła w Polsce, która jest w Warszawie, Poznaniu, Krakowie, we wszystkich miejscach, gdzie stykamy się z Ukraińcami. To też czas ogromnej ofensywy dyplomatycznej prezydenta Ukrainy, który nie pozwala zachodowi zapomnieć o tym, co dzieje się na Ukrainie. Ta dyplomacja prezydenta Ukrainy jest wspierana przez premiera Morawieckiego i prezydenta Dudę - to sprawia, że pomoc, pewnie jeszcze wielu powie, że niewystarczająca, zwłaszcza ta militarna, na Ukrainę dociera i sprawia, że Ukraina stawia czoła w sposób niewyobrażalny. Dwa miesiące temu, gdybyśmy pomyśleli, że będzie wojna i że Ukraina będzie się dwa miesiące bronić i wypierać atakujących Rosjan, to nikt by tego nie przewidział. To się dzieje dzięki dobremu przygotowaniu militarnemu Ukrainy i wsparciu, jakie Ukraina dostaje.

https://www.radiopoznan.fm/n/QsRTGJ
KOMENTARZE 0