NA ANTENIE: MAMA, I'M COMING HOME/OZZY OSBOURNE
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Adam Szłapka liczy w Poznaniu na 6 mandatów dla KO

Publikacja: 04.10.2023 g.10:53  Aktualizacja: 04.10.2023 g.12:37 Łukasz Kaźmierczak
Poznań
Lider poznańskiej listy tej partii był gościem Kluczowego Tematu Radia Poznań. Zapewnia, że często spotyka się z poznaniakami, którym według jego relacji zależy na przedsiębiorczości, praworządności i prawach kobiet.

Dopytywany o konkretny poseł wskazał potrzebę "przyspieszenia" pociągu z Poznania do Warszawy. Deklarował też, że PO załatwi pieniądze z KPO.

Polityk jest pewien sukcesu swojej partii w stolicy Wielkopolski. 

Będziemy walczyć o jak najlepszy wynik, teraz inaczej się to rozkłada, bo PiS-owi spada, będzie miał w Poznaniu maksymalnie 2 mandaty, ale jest więcej komitetów, które w Poznaniu będzie miało dwa mandaty. Dzisiaj prognozy mówią 5, my walczymy o 6, dlatego zachęcam bardzo mocno do głosowania na KO, bo walczymy o szósty mandat z Konfederacją, możemy Konfederację w Poznaniu zrzucić pod próg

 - mówi Adam Szłapka.

Poseł zachęcał do głosowania na KO. Zapewnił, że lista jest bardzo różnorodna. Jego zdaniem Poznań powinien mieć 11 posłów. Dziś - jak mówi - stolica Wielkopolski jest niedoreprezentowana w parlamencie.

 

Poniżej pełny zapis rozmowy:

 

Łukasz Kaźmierczak: Panie pośle, w poprzednich wyborach lokomotywą w wyborach w Poznaniu była Joanna Jaśkowiak, zdobyliście wtedy 5 mandatów. Teraz pan jest lokomotywą — lokomotywa ma swoje zobowiązania. Tak realnie, na ile pan uciągnie?

Adam Szłapka: Będziemy walczyć o jak najlepszy wynik, teraz inaczej się to rozkłada, bo PiS-owi spada, będzie miał w Poznaniu maksymalnie 2 mandaty, ale jest więcej komitetów, które w Poznaniu będzie miało dwa mandaty. Dzisiaj prognozy mówią 5, my walczymy o 6, dlatego zachęcam bardzo mocno do głosowania na KO, bo walczymy o szósty mandat z Konfederacją, możemy Konfederację w Poznaniu zrzucić pod próg.

Możecie zyskać z kolei mandat Lewicy. Wychodzi, że będzie miała 1 mandat, a nie 2.

Ten mandat prawdopodobnie zyskuje Trzecia Droga. My walczymy o szósty mandat z Konfederacją, a jak już będziemy mieli dobry wynik, to możemy z Sejmu wyrzucić Bartłomieja Wróblewskiego i myślę, że wiele poznanianek i wielu poznaniaków się ucieszy.

Ale jeśli PiS będzie miało dobry wynik, to będzie miał 3 mandaty.

Nie sądzę. Oni też mogą zabrać Konfederacji, jeśli mieliby trzy. Dla dobra Poznania warto głosować na partie opozycyjne, to jest oczywiste, zachęcam do głosowania na KO, bo nasz dobry wyniki oznacza nieobecność Konfederacji z Poznania w Sejmie.

Jest takie powiedzenie, że tu wiadro z napisem "Koalicja Obywatelska" wygrałoby wybory, startując z pierwszego miejsca. Pan jest fighterem, może lepiej byłoby panu wystartować z macierzystego okręgu kalisko-leszczyńskiego, bo tam jest wyrównana stawka.

Tam będziemy mieli mandat więcej, może nawet aż 5.

Nie dzielmy skóry na niedźwiedziu.

Wspieram bardzo Jarka...

Czy to nie jest dla pana za łatwe w Poznaniu?

My walczymy o kolejny mandat. Prognozy przez ostatnie dwa lata nie dawały nam szans na kolejny mandat, właśnie ze względu na to, że to się tak rozkładało, jest nowy komitet - Trzecia Droga, niestety wzrosła Konfederacja, jest Lewica. Teraz w sondażach pojawia się duża szansa na szósty mandat. Musimy w Poznaniu wyciągnąć jak najlepszy wynik, ja robię wszystko, co w mojej mocy, cała lista pracuje, tam są różnorodni kandydaci, warto wybrać sobie kogoś, zachęcam oczywiście do głosowania na mnie, ale nie tylko, dlatego, że dobry wynik KO, to jeden mandat więcej dla Poznania. Dzisiaj Poznań jest niedoreprezentowany. Państwowa Komisja Wyborcza pisała do pani marszałek Witek, że w okręgu poznańskim powinno być 11 mandatów, PiS się tego boi i to jest bardzo duży zarzut dla posłów poznańskich, że im nie zależało na tym, żeby Poznań był doreprezentowany.

Posłowie z Poznania starali się sporo zrobić, żeby jednak jakimiś inwestycjami...

A konkret?

Tramwaj na Naramowice, szpital kliniczny.

A jaka tu jest zasługa posłów poznańskich? Oprócz tego, że przyjechali z kartonowym czekiem?

Z moich informacji wynika, że Jadwiga Emilewicz szpital kliniczny "wychodziła" u Mateusza Morawieckiego.

Ja się z tym nie zgadzam. W ciągu ostatnich lat bardzo ograniczono budżety samorządów, przez nowe podatki. Wolałbym, żeby miasto, czy województwo decyduje o tych sprawach.

Na szpital by nie było. Bo nie było przez lata.

To nie jest tak, że ktokolwiek to wychodził. Jedyny symbol jest taki, że przyjeżdżają z czekami, bez konsultacji.

Ale marszałek Woźniak też przyjeżdża z czekami.

Ale to pieniądze europejskie. Rozmawiam czasem z politykami PiS i te czeki najwięcej emocji wzbudzają u nich, bo cos tam się umawia Jadwiga Emilewicz z ministrem Szynkowskim, że coś zrobią, a chwilę wcześniej im tam wjeżdża Wróblewski. Są takie emocje, że nie mogą na siebie patrzeć. Pieniądze na szpital, super, podpisuję się pod tym, ale z KPO mielibyśmy w samym Poznaniu 16 projektów za 1,5 mld zł.

Tylko połowa Unii nie ma tych środków.

Wszędzie te środki idą, wolniej lub szybciej, do Polski nie idą. Możemy się chwalić ściągnięciem obrazu do Poznania...

Mówi pan o Chełmońskim...

Tak, szybka akcja była, dobra. Bardzo się cieszę, to fajne rzeczy, ale można się chwalić pojedynczymi inwestycjami, które byłyby, gdyby był jakikolwiek poseł z Poznania....

Ale ja wiem, że ona to wychodziła...

Ale nie wychodziła tego ani minister Szynkowski, żeby do Poznania i Wielkopolski wpłynęło 1.5 mld zł na inwestycje. Chciałbym, żeby do Poznania wpłynęły pieniądze na KPO. Na indolencji posłów PiS tracimy.

Panie pośle, mówiłem o tym wiadrze. Wiadro też musi mieć jakieś poglądy. Znany bloger Poznaniator mówił, że był na waszym wiecu i właściwie cały czas słyszał "antyPiS" i nie słyszał postulatów na Poznań.

To znaczy, że nie był na wiecu albo przyszedł spóźniony. Trudno policzyć, ile miałem dyżurów poselskich na ulicach Poznania, teraz cały czas rozmawiam z poznaniakami. To, co najważniejsze, to rzeczy zapisane w 100 konkretach. Poznań jest przedsiębiorczy, poznaniacy doceniają postulat powrotu do składki zdrowotnej zryczałtowanej, kompletnie nie rozumieją, że jak się sprzedaje samochód, trzeba od niego zapłacić składkę zdrowotną. Jak się zepsuje to do lekarza pan jedzie?

Jest dużo absurdów, ale Platforma się do tego dokładała.

Składka zdrowotna, kasowy PiT, urlop dla przedsiębiorców.

A dla Poznania?

Nie, nie. To wybory parlamentarne i ja rozmawiam....

Pamiętam, jak Rafał Grupiński był szefem klubu PO i rozmawiał ze wszystkim dziennikarzami, którzy pytali, dlaczego PO tak mało dla Poznania robi.

Co mi pan chce pan udowodnić? Jakie poparcie miał PiS w wyborach w Poznaniu?

Około 23 proc.

A jakie KO? 46 proc. Ja w Poznaniu startowałem z 3 miejsca, Jadwiga Emilewicz z 1. Miałem od niej 10 tys. głosów więcej. Niech pan mi nie mówi, że poznaniacy nie uważają, że PiS bardzo dużo dla Poznania zrobił.

Bo tutaj wiadro z napisem "Platforma" wygrywa.

To znaczy, że PiS jest słabszy od wiadra.

W Poznaniu tak, ale na wschodzie wygląda inaczej.

Poznaniacy wiedzą, że PiS nic dla Poznania nie robi.

Ale czy Platforma robiła?

Wczoraj byłem w piekarni na Ławicy. Pięć pokoleń, musieli zamknąć sklep, bo dostali rachunek za prąd 46 tys. zł.

Sytuacja na świecie jest, jaka jest.

Proszę nie opowiadać takich rzeczy. Widziałem ostatnio, ile zamknęło się na Słowacji małych sklepów.

Pan mnie pyta o Poznań, a opowiada o Słowacji.

Pan mi mówi o Polsce, a ja bym chciał o Poznaniu. Właśnie opowiadam o Poznaniu: byłem wczoraj w piekarni Ławica, dostali rachunek za prąd, muszą płacić dużą składkę. Mamy bardzo dobre postulaty dla przedsiębiorców. Wiem pan, o czym mówią poznanianki?

A ja znam poznaniaków, który mówią, że za PO było 21 podwyżek podatków.

Statystyki dla PiS są miażdżące. 50 podatków zostało zwiększonych podczas tych 8 lat. 450 razy prawo podatkowe było zmieniane.

Konkret poznański. Wczoraj Jadwiga Emilewicz mówiła, że Poznań nie ma centrum nauki z prawdziwego zdarzenia.

Rozmawiam codziennie z poznaniakami, poznaniakom chodzi o przedsiębiorczość, praworządność, prawa kobiet. Te postulaty słyszę codziennie. Jeśli pan z uporem godnej lepszej sprawy pyta mnie o postulaty to mówię tak: dworzec w Poznaniu, obiecane było, że będzie w 2022 oddany, renowacja linii do Warszawy, wydaliśmy pieniądze, a pociągi jadą wolniej.

Pamiętam, jak Platforma remontowała połączenie do Wrocławia.

Do 2015 roku pociąg do Warszawy jechał szybciej. Poznaniacy chcę przedsiębiorczości, porządku, praw człowieka i tego, żebyśmy byli w UE, a PiS chce nas z Unii wyprowadzić. Zdobędziemy pieniądze z KPO, Szynkowskiemu, Wróblewskiemu i Emilewicz się to nie udało.

https://www.radiopoznan.fm/n/lUGIK8
KOMENTARZE 0